Witam!
Sójka przepiękna, tez chcę taką u siebie
Przy okazji zapytam o rh - wiem że jak jest mróz to liście się tak zwijają (tak jak w tym rh z tyłu sójki), u moich dwóch też tak było zimą. Później jak było kilka dni ciepła -liście jednego wróciły do normy, drugiego nadal tak wyglądały. Po kilku dniach ciepła podlałam go, bo gdzieś komuś polecałaś, że jak ziemia rozmarznie to podlać. Dziś na niego zerknęłam, wygląda jeszcze gorzej, jakieś dziwne plamki na liściach się pojawiły. Możliwe, że mu tym podlewaniem zaszkodziłam, bo później były mrozy? Wiem, że bez zdjęcia ciężko coś powiedzieć, ale dziś za ciemno żeby zrobić zdjęcie.
Pozdrawiam
Nie sądzę by to mogło zaszkodzic bo ja w każdą zimę jak tylko ziemia odrobinę rozmarznie podlewam przynajmniej te które były ostatnio przesadzane a jak się da to i inne. Nigdy nic sie nie stało. Plamy na liściach to albo grzyb albo poparzenia słoneczne o które ostatnio było dośc łatwo bo swieciło ostre słońce, dlatego ja często pisze żeby rh w tym okresie przykrywac przed słońcem i z tego tez powodu podlewa sie rh by uzupełniły zapas wody bo ją odparowują a nie pobierają z ziemi przez cała zimę.Nic teraz nie zrobisz , musisz poczekac aż miną mrozy i wtedy się okaże czy jest żle .
Wiem Aniu to samo jest u mnie , co troche wyganiam m z domu żeby dosypywał.Ostatnio nie jem równiez jabłek bo te które lubię najbardziej smakują ptakom a one są szybsze w jedzeniu niż ja.
Bogdziu, dziękuję za podpowiedzi
Co do jabłek, wynoszę ptakom od jakiegoś czasu nasze jabłka. Już trochę zwiędły i zrobiły się dość miękkie i nie smakują nam. Ptaszkom za to bardzo. Ostatnio wyrzuciłam też jedno sklepowe, bo też lekko przywiędło, a kupiłam następne i wiedziałam, że już wzięcia nie będzie miało, więc szkoda było czekać aż się przeterminuje. Leżało kilka dni pod karmnikiem, aż się ostało jako ostatnie i dopiero wtedy zniknęło. Ciekawe to. Czy ptaki rozróżniają smak?
Bożenko jesteś skarbnicą wiedzy i doświadczenia i zawsze u Ciebie się czegoś naucze u mnie zero śniegu i dalej wieje taki silny wiatr i -10 i tragedia dla ogrodu taka pogoda. Pozdrawiam
Nie wiem nic na temat smaku ale na pewno twardośc jabłka ma duże znaczenie. ja lubie lobo , są soczyste ale muszą byc w lodówce bo szybko się psują i one je bardzo lubia zaczynają jeśc zaraz po powieszeniu a m woli twardsze to jego zawsze najpierw wiszą i dopiero po przemrożeniu sa zjadane.
No faktycznie dla ogrodu ciężka sytuacja . Ja tak miałam w tamtym roku, jak wszystko odmarzło i zobaczyłam ile roślin mi pomarzło to mało zawału nie dostałam i chyba już nigdy nie będę narzekac na opady śniegu bo on jednak chroni rośliny.Obawiam się ze tez będziesz miała jakieś problemy choc mróz nieco mniejszy bo w tamtym roku miałam ponad 20 i ani grama śniegu.Życzę Ci zeby zły scenariusz się nie spełnił bo choc można kupic nowe rośliny to zal jest tych które mamy.
A w ogóle po co ten mróz do nas przyszedł, jeżyna bezkolcowa całą zimę miała zielone liście a w tych dniach wszystko ścięło czuję, że będę liczyć straty na wiosnę, bo nie mam tyle śniegu co wszyscy, chociaż teraz jest -3 st tylko, pozdrawiam Bogdziu