Welka
15:26, 02 mar 2013
Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Witam!
Gosiu, córcia dziś w praktikerze zachowywała się na nasionach gorzej niż ja, wszystko chciała. Niestety jej tatuś a mój ukochany mąż wyhamował obydwie
Aniu, właśnie - śnieżyce - te są u mnie, u mamy te najzwyklejsze, ale jeszcze podobno pod śniegiem, bo tam największy cień. Wysłałam pw z info o zakupach
Bogdzia, dziś i przez kuchenne mogę wypatrywać wiosny
Danusiu, wolę teraz posiedzieć i posprzątać w domu, aby później mieć czas na ogród
Dziś z 30 minut pokręciłam się po ogrodzie, jeden krzaczek wydaje się podejrzany, chyba przemarzł. U kilku żurawek już poobcinałam brzydkie liście, reszta jeszcze pod śniegiem. Skułam lód z trawnika w niektórych miejscach i na razie nic więcej nie dało się porobić.
Widok z okna
i marmaladka jakby zimy wcale nie było
sałata( jakieś 4 dni od wysiania)
rzeżucha
Gosiu, córcia dziś w praktikerze zachowywała się na nasionach gorzej niż ja, wszystko chciała. Niestety jej tatuś a mój ukochany mąż wyhamował obydwie

Aniu, właśnie - śnieżyce - te są u mnie, u mamy te najzwyklejsze, ale jeszcze podobno pod śniegiem, bo tam największy cień. Wysłałam pw z info o zakupach

Bogdzia, dziś i przez kuchenne mogę wypatrywać wiosny

Danusiu, wolę teraz posiedzieć i posprzątać w domu, aby później mieć czas na ogród

Dziś z 30 minut pokręciłam się po ogrodzie, jeden krzaczek wydaje się podejrzany, chyba przemarzł. U kilku żurawek już poobcinałam brzydkie liście, reszta jeszcze pod śniegiem. Skułam lód z trawnika w niektórych miejscach i na razie nic więcej nie dało się porobić.
Widok z okna
i marmaladka jakby zimy wcale nie było
sałata( jakieś 4 dni od wysiania)
rzeżucha
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Ewelina Moje zmagania ogrodowe