Ewelinko przyszłam na podgląd po wyjeździe z tymi zakrętkami to spróbuj w ten sposób jak masz przyrząd do otwierania to użyj go jako zakręcacza w odwrotnym kierunku, ja mam taki metalowy, to jak tak zrobię to nakrętki się podginają w tym trawniku nie widzę koniczyny a jak tam z pogodą dzisiaj? miłego dnia



Ewelinko przyszłam na podgląd po wyjeździe z tymi zakrętkami to spróbuj w ten sposób jak masz przyrząd do otwierania to użyj go jako zakręcacza w odwrotnym kierunku, ja mam taki metalowy, to jak tak zrobię to nakrętki się podginają w tym trawniku nie widzę koniczyny a jak tam z pogodą dzisiaj? miłego dnia

Nie mam takiego przyrządu niestety, ktoś mi kiedyś mówił o uszczelnianiu zakretek jakąś folią/woreczkiem foliowym, ale nie dopytałam a teraz nie pamiętam kto to mówił. Koniczyna jest, uwierz. A pogoda beznadziejna, zimno, wieje, niebo zachmurzone - Karolek ma drzemkę w domu, bo nawet nie chciało mi się grzebać w ziemi na dworze. Pozdrawiam





Ewelinko przyszłam na podgląd po wyjeździe z tymi zakrętkami to spróbuj w ten sposób jak masz przyrząd do otwierania to użyj go jako zakręcacza w odwrotnym kierunku, ja mam taki metalowy, to jak tak zrobię to nakrętki się podginają w tym trawniku nie widzę koniczyny a jak tam z pogodą dzisiaj? miłego dnia

Nie mam takiego przyrządu niestety, ktoś mi kiedyś mówił o uszczelnianiu zakretek jakąś folią/woreczkiem foliowym, ale nie dopytałam a teraz nie pamiętam kto to mówił. Koniczyna jest, uwierz. A pogoda beznadziejna, zimno, wieje, niebo zachmurzone - Karolek ma drzemkę w domu, bo nawet nie chciało mi się grzebać w ziemi na dworze. Pozdrawiam

Moja mama zawsze pod takie nakrętki podkładała woreczek foliowy, czyli słoik, kawałek foli i nakrętka. Zawsze jakoś się udawało. No, ale małosolne też są dobre.

żeby jutro nie padało u mnie teraz wyszło trochę słoneczka, może się rozpogodzi bo muszę się spakować"doniczkowo"