A ja mam mocne postanowienie poprawy Nic nie kupię innego, tylko to, co mi Julcia rozrysowała. Pewno, że nie na raz, powolutku, ale tylko to
Przynajmniej możesz powiedzieć, że masz ruch w interesie
Kasiu dzięki za cennik, zapisałam....dzisiaj ostrożnie pocztę wyczyściłam. 10 arów to całkiem sporo. Tajemniczy zakątek można zrobić, ale na to czasu trzeba...bo do takiego miejsca wg mnie potrzebne są drzewa...u mnie to niestety odpada, moja działkama niecałe 4 ary, no i jeszcze dom na niej stoi
W razie czego mam,... jakby Ci się zapodział
Myślisz? Na razie na pewno nie będę Cię męczyć Realizacja Twojej rabaty u mnie przynajmniej dwa lata potrwa, jak nie dłużej...także spokój masz
Wiem, że nie masz za dużo miejsca, ale dziewczyny mają tu jeszcze mniej...jeżeli Cię to pocieszy
Poskrzypki najwięcej jest skoro świt... przynajmniej u mnie tak było, ale dwa poranki, wyzbierałam i był spokój. Rok wcześniej nie było ani jednej francysi czerwonej.
Wiedzę mam tylko taką ile się napatrzyłam na swoje poczynania... i coś poczytam..a czytać lubię.. tylko skleroza... szybko zapominam...
Dziewczyny nie narzekajcie, miejsca zawsze mało, bo co roku chciejstwa dochodzą,
Kasiu tajemnicze zakątki też mi się marzą, ale cóż u mnie działka też kwadratowa i na środku dom, jeszcze w dodatku obrócony trochę, cośik będziemy kombinować, może za naście lat zrobią się zakątki jak trzeba się będzie przez busz roślinny przedzierać
buziaki