Dyniu, krokusy w trawie miałam kiedys i ja. Człowiek uczy się na błędach.
Narzedzie do usuwania darni mnie specjalnie nie kręci - starcza nam nóz do kancików i szpadel

ale rozumiem dumę i chyle czoła przed mysla techniczną - to zawsze jest godne docenienia. Natomiast jak Dyniek pospawa obeliski do róż to ustawie sie w kolejce z rysunkiem i prosba o wycene

W domu mam niestety tylko spawarke do światłowodów - nie nada się do obelisków