...jestem Anuś na bieżąco..podczytuję...sztyc...
...pa...

Aniu, a Ty cały czas w kamieniołomach działasz?...odziapnij troszkę...weekend idzie

Aniu kanciki pierwsza klasa....... akcję przesadzania rozplenicy też widziałam.. trzmam kciuki za to żeby nie padła...... i wogóle to pięknie masz w tym Twoim ogróku...a i Perovskia wypatrzona na którymś tam zdjęciu w oddali superowa .... koniecznie musze nabyć

Luki napisał(a)

Aniu jaka ta rozplenica cudowna Ja też taką chce mieć, ale moje trawy nie chcą tak bujnie rosnąć. Miskanta Zebrinusa mam 3 lata, a kępa strasznie mała. Chyba moja piaszczysta gleba im nie odpowiada.
Mam silne postanowienie na przyszły rok... nawożenie, nawożenie i jesze raz nawożenie

Moje trawy w życiu grama nawozu nie widziały.
Też ich nie podlewam..chyba, że przy okazji im coś skapnie.
Najstarsza kępa miskanta ma 5 lat.. i ciągle z niej pobieram prezenty dla chcących mieć trawkę.. ani nawóz ani podlewanie... tkwi pod płotem... jak rok temu koło niej zrobiłam wyrwę bo dawałam w prezencie kawał trawy... to ta dziura jest do dziś... wyrwa na 3 łopaty ... ale jak widać nie przeszkadza to trawie. Ani latem ani zimą. Jak w przyszłym roku zrobię porządek na rabacie to zasypię dołek

Z trawami to jest tak, że jak sie posadzi 2 źdźbła na krzyż.. .. to na efekt trzeba czekać długo.. jak sie posadzi normalną sadzonkę bez dzielenia jej na 5.. to efekt jest szybki. Szukałam fotki jakie sadzonki dostałam w zeszłym roku.. ale nie znalazłam.. spróbuję jeszcze raz poszukać.

Anno_g - nio.... lotos jest wielki... to prawda Zarz zerknę jak po wczasach... ja też tak niemrawo chodzę po innych wątkach, ale czytam już wszystkie zaległosci... chyba, że jest tylko ble ble czyli pozdrawiam i odpozdrawiam to lecę pismo obrazkowe Ale przy tej ilości wątków już mi sie wszytko miesza..

Szukałam trawek.. i znalazłam.. ale foto do niczego. Jak małe doniczki a chcę mieć szybko efekt to sadzę od razu 3 Wolę jedną kępę wypasioną, która mogę po latach podzielić, niż przez 2 lata mieć 6 kęp... byle jakich.


Przy okazji pokażę całe zdjęcie... jak tu było końcem kwietnia w zeszłym roku.. czyli 2012. Rabata na której mam posadzone - przesadzone trawy.. i tulipany kupione w doniczkach


Tak po roku..



A tak jest dziś... i trza jednak przesadzane trawy podzielić.. i zmienić wygląd rabaty bo mi się nie podoba

Mathildis - tak podają w necie... , a u mnie jest wyższa.. chyba kwestia gliny (wysokość) .. i dobrych sadzonek.. (wielkość kępy)..... i chyba to, że ja nie przeszkadzam moim trawkom rosnąć...

Ula- ja sie staram nie myśleć o cebulach, bo cebule to jesień... w ty, roku dużo cebul wykopałam (pierwszy raz)... i już mnie głowa boli co gdzie mam , bo jak segregowałam to pamiętałam, ale już nie pamiętam Wnerwię się to wyrzucę wzytkie .. i kupię nowe... ale ja kupuję po sezonie na wyprzedażach.. są o 30-50% taniej A czasami więcej. za wcześnie nie ma co sadzić.. bo potem startują przy długiej jesieni i się marnują... Ja nie szybciej niż w październiku...

Marzanka - ja u Ciebie byłam, ale nawet nie pamiętam czy coś pisałam czy nie.. bo też nie miałam siły machać..

Celinko - lepiej ty mi szybko pisz, czy remont skończony.. bo mnie bardzo ciekawi...

GorAnia - Aniu to klon Crimson Sentry .. i tnę go na takie jajo... widać ile przyrósł od wiosny Ale klony płaczą, wiec tnę tylko raz w roku..... na przedwiośniu.

Kindzia - i dobrze,że wcięło ... chwila spokoju, u mnie nic ciekawego...

Agnieszka - na bieżąco jesteś.. niemożliwe Lepiej mi piszcie co u Was ciekawego Zwłaszcza jak sie jest na etapie zakładania ogrodu Ja muszę u siebie nowy plan naprawczy wprowadzić..... każdy kto przychodzi do mnie pisze co u siebie słychać Pomysł mi się podoba

Oj słoiki się wekują... albo wekowały...ups

Jasne trzeba przesadzic bo nie jest ładnie. Ty tak jak mój M co rok wszystko od nowa by sadził. Teraz mimo choroby dźwiga krzaki rh bo juz nie moze wytrzymac bez przesadzania.Nieco optycznie powiększył mi ogród więc nie narzekam.

Odpowiadam po kolei.... słoiki jeszcze były cale ..
Beata - dziś nie pracuję w kamieniołomie, bo mnie wszytko boli.. dziś walczę z pomidorami i robię ketchup .. jak to M stwierdził... paprykowo-jabłkowy.. tylko gdzie te pomidory??? Ot i dogodzisz tu chłopu????

Asia - gdzieś ty u mnie wypatrzyła kanciki??? Ja kancików nie mam.. mam albo obrzeże takie niskie do rozdzielania trawy i kamyków, albo obrzeża z kostki.. no dobra.. mam mieć kanciki na kilku rabatach.. tyle, że kancików tam nie ma Nie wyrabiam czasowo

Bogdzia - no widzisz.. jak brzydko to trzeba przesadzić Druga strona rabaty jest ładna I ją zostawię.. tylko jedną hortensję przeniosę do światła bo ma za ciemno...

To fioletowe to może werbena?

makkasia napisał(a)

Witam właścicielkę kwiatu lotosu ( jesteś jedyna na ogrodowisku)
Przyszłam się przywitać.
Aniu jestem na bieżąco od baardzo dawna i co ja mam napisać?
WIELKI SZACUN!!!!!!
To nie może być, coby taka drobna istota, jak Ty dawała radę z takimi hektarami, toż to szooook!!!
Nie wychodząca z wiecznego podziwu dla ogrodu i energii, i siły właścicielki.
Kasia.

Witam nową ogrodowiskomaniaczkę Widziałam walkę z podpisem w stopce.... ale nie miałam czasu na udzielanie pomocy jak to zrobić .. no i nie było to na moim wątku

Jak śledzisz od daawana to chwalę, że wyszłaś z ukrycia

Lotosa mam dzięki Mariuszowi z Przyjaznego ogrodu, który specjalizuje sie w uprawie roślin wodnych... i za rok u niego w oczku też z pewnością będą lotosy Na razie robi oczka u siebie .... a ja przebieram nogami z niecierpliwości co tam też powstanie

Dziękuję za komplementa... a w małym ciele wieki duch Tak dla równowagi mam