Olej do benzyny.... Kiedyś wydawało mi się to niemożliwe.... Do pierwszego razu.... 100 km od Wrocławia.... M też mówił, że niemożliwe... Po tygodniu powtórzył ten sam manewr..... Po miesiącu mój przedstawiciel handlowy, do ktorego przyjechałam na wizytę Czarna seria......
W ubiegłym tygodniu wpychałam bezynę do diesla.... Dobrze że się nie da.... Bo bym wlała.....
Wspólczuję, bo to boli.... Ale chyba każdy musi zaliczyć ten pierwszy raz.....

Ojjj dobrze, że Ci silnika szlag nie trafił i tylko trzeba było tylko wylać to paliwo.....Lepiej wylać do butelek niż do kanału prawie 3 stówki
A zakupy świetne

Aaaa... Ale pikne zakupy ....

Atej akcji ze złym tankowaniem , to szczerze współczuję ....... Choć z drugiej strony , dobrze ,że silnika ślag nie trafił ...
Buziaki

Aniu czy kwitnie teraz Twój Dark Eye, pokaż bo nie znam nie wykopałam Tiary zapomniałam , też piękna

Oj !!! Dawno mnie nie było i co ?!!! ................ zagubiłam się. Łażę po jakichsik nowych rabatkach. Ta z wrzosami jest boska.

Pokaż Anuś ten przywrotnik siwy, jak on wyglada? Przygoda....hmm, tragikomiczna, bo z dobrym zakończeniem.

Też tak raz miałem ale to jeszcze w maluchu. A widzę że 5 litrów i tak ktoś zakosił.

monteverde napisał(a)

Aniu czy kwitnie teraz Twój Dark Eye, pokaż bo nie znam nie wykopałam Tiary zapomniałam , też piękna

AgnieszkaW napisał(a)

Pokaż Anuś ten przywrotnik siwy, jak on wyglada? Przygoda....hmm, tragikomiczna, bo z dobrym zakończeniem.

Oj chyba pomyliłam się i napisałam zamiast przetacznik to przywrotnik... sorki..... ale już mój mózg nie funkcjonował w nocy jak trzeba..
Miałam na myśli przetacznik..

asc napisał(a)

Przyznam szczerze, że jak pisałaś o przygodzie i ... dałaś to zdjęcie to ..myślałam o jakiejś paralotni lub locie balonem

A tu "tylko" pomyłka na stacji paliw

Pozdrawiam i czekam na zdjęcia zakupów

Przetacznik śliczny !