..mój miskant kwitnie co roku...co roku również, w lutym, ciacham go przy samej ziemi i odrasta ..a we wrześniu kwitnie na zabój...i dla mnie to zawsze znak że koniec lata i wakacji
Beata.. jakby był nieładny nie miałabym ich tak dużo Wiechy ładniejsze maja inne miskanty, ale zebrinus jest sztywniejszy, zimą sie tak nie pokłada i stanowi lepszy parawan. paseczki są ciekawe i intrygujące.. trzeb go zestawić odpowiednio...
Popatrz... czy to brzydkie?.. nawet mi wybrednej to się bardzo podoba
Jednego muszę wyeksmitować, bo miał być mały do pół metra a ma ponad metr i nie pasuje.. i kępa pokazywana wcześniej jest za gęsta..
Katuj Anek, katuj. Są przepiękne.
Co do granulek w doniczka to znajduję takie w każdej przyniesionej ze szkółki roślinie (fakt że najczęściej w jednej kupuję ) Początkowo też w tym grzebałam zastanawiając się co to ale doszłam do wniosku jaki tu przedstawiłaś że to nawóz długodziałający i potem już było na spokojnie. Nie zauważyłam aby mi się cokolwiek z tego kiedykolwiek wylęgło Więc trzymam się wersji o nawozie
Hibiskus bylinowy u Ciebie tyż pikny - muszę poczytać o tych bylinowych - bo ja moje krzaczory zamierzam eksmitować wiosną. Może w zamian takie bylinowe....
Pozdrówka i czytam dalej...