Jak u Ciebie oczar kwitnie to sie już nie dziwię dlaczego moja magnolia ma pąki (tak sądzę, bo to nowa magnolia

) też chce kwitnąć widocznie.
Na pazurki się nie załapałam niestety ale mam nadzieje, że będą zaś

Pozdrówka Anek i dobrej zabawy.
Aaa - całą dyskusję na tematy wycinek, podcinek, przecinek itp przeczytałam i .... "pozostaję nieświadoma" - chociaż krzywdy drzewom nie robię i nie zrobię... to jednak - "ja tam się nie znam"

Bo też musiałabym nic nie sadzić. Przeczytałam - podziwiam znajomość ustawy - i postanowiłam natentychmaist zapomnieć coby dobrze spać i mieć nadzieję, że mam fajnych sąsiadów

no przecież mam fajnych

Ale w sumie te co mam teraz małe drzewa posadzone będę formowała od początku. Buźka