Po weselu jestem niewyspana ... trochę w ogródku dziś podziałałam .. i lecę, kawa nie pomaga...
Na szybko odpowiedzi.. do Was nie mam sił już czytać.. ale próbowałam..
Aster speciosus ‘Connecticut’ - to aster płożący.. tak sie chyba zwie... tak na 99%
Na czemś tam to synuś.. wiecznie młody....
M zaangażował się też ogrodowo i forumowo..chociaz widzę że często zębami zgrzyta, że siedzę na forum.. ale mu się nie dziwię, bo na siebie sama tez zgrzytam zębami....
U nas ciepło dość... ale watr taki, że głowę chce urwać.. liście poszły z drzew.. po ogrodzie i do kałuży grrrr trochę odłowiłam.. ale co to jest trochę.. Wczoraj M walczył z czasem od samiutkiego rana by jak najwięcej ich pozbierać... i dobrze, bo dziś byłaby masakra do sześcianu a tak jest do kwadratu
Ewuś- sorki myślałam, że to moje dzieci mi postawiły ... a to Ty zostawiłaś..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.