Anek, jak zahartować kawałek kłącza ciemiernika? Muszę go gdzieś wysadzić. Viva mówiła, żeby nie do zimnej ziemi. I ja już nie wiem..... . To są purpurowe podwójne i szkoda byłoby je stracić w glebie (nie upilnujesz).
Te co przyszły już kwitnące to sadzę do ziemi i pod liście.
Jak myślisz?
Do doniczki posadź, wynoś na powietrze jak ciepło, a na noc do chłodnego pomieszczenia. Aż minie ryzyko najgorszych przymrozków lub przekwitnie. Jak nie ma w nocy przymrozków to może być na zewnątrz. Ja swoje szklarniowe w zeszłym roku już 6 marca wsadziłam do donic (z doniczkami) .. przymrozków nie było wiec tak sobie stały.
Tu jeszcze nie zadołowane w donicach... one aż tak ciepło to nie potrzebują, to rośliny chłodnego klimatu.... Teraz w gruncie rosną i mają pąki kwiatowe. Te były pędzone w szklarni to już w marcu były full kwitnące.