Marek, bo Ty masz przemyślane nasadzenia, a ja .... nie.. teraz chciałam przemyślanie, ale trzeba było przenieść szklarnię, wykopać wsiowy, sadzonki schną w doniczkach, podlewać nie ma kiedy wiec znów upycham jak leci...... a to oznacza, że kiedyś to będę chciała poprawić
Wielosił..... pstrokaty, fajny, a ten zwykły dziś wyrywałam jak chwasta... ależ sadzonek się porobiło i najgorzej, że wielkie już....
Bodziszek max biały i krzewuszki... muszę wzytkie w tym roku przyciąć, bo jak tego nie zrobię, to za rok już nic nie będzie kwitło

Znając życie znów braknie czasu
To lepszy fragment, reszta jak drapak
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.