Marlenaa
13:28, 12 lut 2016

Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Beata, bobrom staraliśmy się dokuczać na ile było to możliwe. Rolnicy też się za nie wzięli, to znaczy bardzo regularnie zaczęli udrażniać rowy
I jak na razie jako taki spokój. Zdaję sobie sprawę, że pewnie to nie koniec walki. Bardzo dużo pomógł pastuch. Co będzie dalej czas pokaże


____________________
krowy, staw i my
krowy, staw i my