Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Przyjazny ogród

Mala_Mi 09:10, 18 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Ooo.. to nie ja jedna doszła m do takiego samego wniosku jak Vita odnośnie żurawek
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Pszczelarnia 11:02, 18 gru 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
barbara_krajewska napisał(a)


Urzekły mnie piwonie, irysy
A do Podkarpacia sentyment wielki mam To piękny region

To bardzo miłe słowa w moim kierunku i wielu osób na forum pochodzących z Podkarpacia.
Przemyśl pięknieje w oczach, a i turystyka już na wysokim poziomie.

Jeśli pozwolisz, pozwolicie, to na marginesie wspomnę o tym, co w XIX wieku łączyło te rejony z kunsztem ogrodniczym rangi europejskiej.
Myślę tutaj o dziewiętnastowiecznym sercu ogrodnictwa w europie jakim była Medyka koło Przemyśla.
Tutaj właśnie mieściły się piękne ogrody. Tutaj w 1831 roku powstała pierwsza szkoła ogrodnicza w Galicji.
Słynne ogrody medyckie były wzorcowo prowadzone przez Pawlikowskich. Uprawiano w nich tysiące gatunków roślin z całego świata. W cieplarniach hodowano rośliny ciepłolubne, głównie owocowe jak też szereg innych: akacje, cyprysy, eukaliptusy, araukarie. Nie można pominąć potężnych sadów. Rośliny hodowane w Medyce rozprowadzane były w monarchii austriackiej i w całej Europie.
Na ogrodach Medyckich wzorowali się założyciele Ogrodu Botanicznego w Lwowie, tam z Medyki na furmankach wieziono roślinny ciepłolubne. Częstym gościem Pawlikowskich był Juliusz Kossak, który zahaczał też o Bolestraszyce (miejsce obecnego Arboretum), na naukach malowania u swojego nauczyciela Piotra Michałowskiego, ówczesnego dzierżawcy tej wioski.

To wymagające miejsce dla ogrodników



Kilka lat temu wróciłam na tę Ziemię aby odświeżyć wspomnienia. Przy okazji trochę zwiedziłam począwszy od Zamościa poprzez Krasnobród, Zwierzyniec, Biłgoraj, Mielec i Baranów Sandomierski a przy okazji nastawiałam się na zwiedzanie niektórych zamków/pałaców np.Przecław i Rzemień. Zadziwiają stare ogrody nawet nieźle utrzymane. Łańcut pominęłam, bo wcześniej tam byłam
Fragment starodrzewu w ogrodzie przy pałacu i zamku w Rzemieniu niedaleko Mielca


O nie wiedziałam o Medyce, choć wymienione miejscowości znam, zwiedzałam. Lubię muzykę ludową z okolic Biłgoraja i koronki biłgorajskie. Pawlikowscy prowadzili szkółkę, ciekawe. Ale wiem o tradycji sadowniczej z tamtych rejonów. Chętnie zgłębiłabym temat polskich ogrodów i założeń ogrodowych. Ale nie ma (chyba) jednego kompendium wiedzy na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mariusz 17:19, 18 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Witajcie
Polecam Afatnazy R. 1996. Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej. Województwo Lwowskie. Ziemia Przemyska i Sanocka. Tom VIII. Ossolineum
Drugie, poszerzone wydanie.

Piórecki J. 1996 Zabytkowe ogrody i parki województwa rzeszowskiego Arb.Bol. Z:4 Bolestraszyce
i jeszcze
Zabytkowe ogrody i parki województwa przemyskiego J.Piórecki 1989

Pozdrawiam wszystkich
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Pszczelarnia 17:32, 18 gru 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Tak Aftanazy to podstawa - nie wpadłam na to. Pozostałych pozycji książkowych nie znam.
Pozdrawiam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mariusz 22:06, 20 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
barbara_krajewska napisał(a)


Urzekły mnie piwonie, irysy
A do Podkarpacia sentyment wielki mam To piękny region

To bardzo miłe słowa w moim kierunku i wielu osób na forum pochodzących z Podkarpacia.
Przemyśl pięknieje w oczach, a i turystyka już na wysokim poziomie.

Jeśli pozwolisz, pozwolicie, to na marginesie wspomnę o tym, co w XIX wieku łączyło te rejony z kunsztem ogrodniczym rangi europejskiej.
Myślę tutaj o dziewiętnastowiecznym sercu ogrodnictwa w europie jakim była Medyka koło Przemyśla.
Tutaj właśnie mieściły się piękne ogrody. Tutaj w 1831 roku powstała pierwsza szkoła ogrodnicza w Galicji.
Słynne ogrody medyckie były wzorcowo prowadzone przez Pawlikowskich. Uprawiano w nich tysiące gatunków roślin z całego świata. W cieplarniach hodowano rośliny ciepłolubne, głównie owocowe jak też szereg innych: akacje, cyprysy, eukaliptusy, araukarie. Nie można pominąć potężnych sadów. Rośliny hodowane w Medyce rozprowadzane były w monarchii austriackiej i w całej Europie.
Na ogrodach Medyckich wzorowali się założyciele Ogrodu Botanicznego w Lwowie, tam z Medyki na furmankach wieziono roślinny ciepłolubne. Częstym gościem Pawlikowskich był Juliusz Kossak, który zahaczał też o Bolestraszyce (miejsce obecnego Arboretum), na naukach malowania u swojego nauczyciela Piotra Michałowskiego, ówczesnego dzierżawcy tej wioski.

To wymagające miejsce dla ogrodników



Kilka lat temu wróciłam na tę Ziemię aby odświeżyć wspomnienia. Przy okazji trochę zwiedziłam począwszy od Zamościa poprzez Krasnobród, Zwierzyniec, Biłgoraj, Mielec i Baranów Sandomierski a przy okazji nastawiałam się na zwiedzanie niektórych zamków/pałaców np.Przecław i Rzemień. Zadziwiają stare ogrody nawet nieźle utrzymane. Łańcut pominęłam, bo wcześniej tam byłam
Fragment starodrzewu w ogrodzie przy pałacu i zamku w Rzemieniu niedaleko Mielca



Miejscowości bardzo znane, ostatni raz w tamtych stronach byłem chyba z 10 lat temu.
Jednak bardziej mnie ciągnie na pogórze, sporo starych dworów i parków, a starodrzewia wyjątkowe.
Dubiecko

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 22:12, 20 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
asc napisał(a)
Ooo.. to nie ja jedna doszła m do takiego samego wniosku jak Vita odnośnie żurawek

Idzie je przełknąć, tylko w sensownych kompozycjach. Moja cepeliada działa mi na nerwy.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Justyna 22:33, 20 gru 2012


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Mariusz, zajrzysz proszę do mnie pomóc przy rozpoznaniu ptaszkowym. Bogdzi nie ma, więc zwracam się do Ciebie. Na str 19 dylemat, podobny był na str 11, nie wiem czy to nie ten sam gość.
Z góry dzięki, pozdrawiam
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Mariusz 22:52, 20 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Justyna napisał(a)
Mariusz, zajrzysz proszę do mnie pomóc przy rozpoznaniu ptaszkowym. Bogdzi nie ma, więc zwracam się do Ciebie. Na str 19 dylemat, podobny był na str 11, nie wiem czy to nie ten sam gość.
Z góry dzięki, pozdrawiam

Justyno przepraszam Cie bardzo, ale pozwól, że dyskusje o ptakach odłożę, niezręcznie się czuje w obecnej sytuacji po decyzji Bogdzi. Liczę na to, że wszystko szybko się wyjaśni i z przyjemnością oznaczymy twojego ptaszka.
Proszę Cię o zrozumienie.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Justyna 22:57, 20 gru 2012


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Rozumiem.
Bogdzia wróci i spójne dialogowanie również
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Mala_Mi 23:01, 20 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Z tego samego powodu ja nie wstawiam ptaszków ..... jakoś nie moge.. myślałam, że tylko ja mam tak .... i coś ze mną nie tak.... więc czekamy ....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies