Przyjazny ogród

Mala_Mi 19:46, 02 sty 2015

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

Szczepić drzew raczej nie będę, ale pomysłowe karmniki podziwiam

Brawo dla córci

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

monteverde 19:51, 02 sty 2015

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Mariusz napisał(a)

Wnuki jak się zestarzeją, zapomniałem dodać

Jak chcesz na starej jabłonce to lepiej szczepienie za korę w "kożuchówkę", dziadkowie tak szczepili, do dzisiaj są jabłonie owocujące trzema odmianami, bo na każdy konar można wszczepić inną odmianę.
Ścina się konar, zazwyczaj przełom kwietnia z majem, gdy kora ładnie odchodzi od drewna. Następnie nacina się korę u szczytu ściętego konara na długości 3-4 cm . I wkłada się 3-4 pąkowy nacięty "zraz" (kawałek jednorocznego pędu) za naciętą korę i owija taśmą.

Taka jabłonkę i my mieliśmy na działce, byłam jeszcze w podstawówce jak mój ojciec właśnie w ten sposób ją zaszczepił, były 3 odmiany wszczepione, a jak ładnie drzewko wyglądało jak już owocowało

eh stare czasy

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

ewa_k 20:28, 02 sty 2015

Dołączył: 19 lip 2012
Posty: 321

Do góry

A mój Tata właśnie taką jeszcze ma i ja bym chciała. Sam szczepił 20-30 lat temu. Zrazy były z sadu Dziadków. Próbuję przenieść teraz to samo do swojego ogrodu ale jak na razie uczeń-praktyk ze mnie marny

____________________
Ewa

Mariusz 17:40, 03 sty 2015

Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349

Do góry

anka_ napisał(a)

A czy ten ścinany konar powinien mieć jakąś określoną grubość? I czy można pobierać jeszcze teraz zrazy do szczepienia?

Zrazy dobiera się w stanie spoczynku, czyli może być teraz, ale trzeba dokładnie zabezpieczyć. Można w lodówce (nie zamrażarce), zmoczoną szmatką lub gazetą szczelnie zawija się zrazy i wkłada do worka foliowego, albo do wilgotnego piachu (nie mokrego) i do zimnej piwnicy.
Im cieńszy tym lepszy, bo rana mała, na takich jak nadgarstek można założyć dwa zrazy, po jednym z każdej strony.

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród

halina522 17:49, 03 sty 2015

Dołączył: 25 lip 2014
Posty: 19

Do góry

Witam, Mariusz! Zdarzylo mi sie szczepić na wiosnę zrazem z jabłoni pobranym bezposrednio przed szczepieniem.
Mam takiego starego Starkinga-jest już tylko gruby pień i odrosty. Nie wycinam bo mam sentyment do tej odmiany i może ktoś by sobie kiedyś poszczepił u siebie. U mnie niestety mlode atakują straszliwie rak i zgorzel, no i wysoki poziom wód gruntowych, zwykle w lipcu.

Mariusz 18:08, 03 sty 2015

Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349

Do góry

halina522 napisał(a)

Witam, Mariusz! Zdarzylo mi sie szczepić na wiosnę zrazem z jabłoni pobranym bezposrednio przed szczepieniem.
Mam takiego starego Starkinga-jest już tylko gruby pień i odrosty. Nie wycinam bo mam sentyment do tej odmiany i może ktoś by sobie kiedyś poszczepił u siebie. U mnie niestety mlode atakują straszliwie rak i zgorzel, no i wysoki poziom wód gruntowych, zwykle w lipcu.

Tak ok. dwa tygodnie przed kożuchowaniem pobierałem zrazy, rzadko tą metoda szczepiłem, raptem kilkanaście razy, po prostu nie ma gdzie, rodzinie i znajomym w ogródkach

, przyjmuje się dobrze, ale wolno się zrasta i trzeba uważać aby nie wyłamać.
Jabłonie nie cierpią wysokiego poziomu wód, niestety będę chorować.
Pozdrawiam

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród

Mariusz 21:26, 03 sty 2015

Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349

Do góry

Ania, dziękuję i przekazuję

, pomysł zaczerpnięty w internecie. Ale na trzeciej pozycji, najwięcej jednak ptaków korzysta z ziaren słonecznika luzem.
Aniu monte właśnie, te stare czasy, na Podkarpaciu jeszcze sporo pozostałości po starych sadach, niektóre jeszcze całkiem ładnie prowadzone, ale też wiele zarośniętych i zdziczałych.
ewo_k mogę zrobić zdjęcia, będzie Ci łatwiej, nie poddawaj się

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród

Iwk4 23:19, 03 sty 2015