Jolu, ja także jestem zaskoczona, no ciekawe co z nim będzie. Nie oszukujmy się, pójdzie na 80% na zmarnowanie, jeśli nie trafi na kogoś takiego, jak Ty.
Ale życie toczy się dalej, ogród pozostanie u nas jako pamiątka Twojej systematycznej pracy i pomysłów, jakie w nim realizowałaś.
Jolu, załóż nowy wątek o innym tytule i rozpocznij swoją historię od nowa, prowadząc jednocześnie stary watek. co robisz z roślinami. Wiem, że kiedyś jak już będziesz miała nowy azyl, zajrzysz tam z ciekawości i opowiesz nam o tym co widziałaś, Będzie więc okazja do pokazania nowych zdjęć, czy ogród ma się dobrze lub czy tęskni za Twoimi rękami i sercem