Witaj Gosieńko Oj jak miło że zagladałaś do mnie, byłam na szkoleniu zorganizowanym przez moją uczelnię. Wróciłam z nową wiedzą z zakresu kosmetyki pielęgnacyjnej ale również z grypą ....Buziaki i zaczynam nadrabiać zaległości na forum.
Dzięki Dorotko, uściskam delikatnie....jak córki były mniejsze to wszyscy chorowaliśmy, teraz już większą odporność mają i nie łapią tak często, będzie dobrze, musi
Gosia - a ja się tak martwiłam....jeszcze trochę i w poszukiwana/-poszukiwany byś się zobaczyła,
uprzedzaj o kolejnych szkoleniach
I grypa cię dopadła, nie dobrze, wszyscy ostatnio chorują.
Agata- Już byłam
Dobrze ci idzie. Grażynko- ciągle ponuro, ile można tak jeszcze wytrzymać, ależ co ja mówię teraz biało mam, słońca to już prawie nie pamiętam i też tak chodzę, bo chodzę, kiedy to życie się zacznie, chyba teraz to tylko na Gardenię przyszło nam czekać, coby troszkę radości i koloru dostać.