Dzisiaj z rana słonecznie, ale jak się zabrałam do robienia zdijęć to już jakoś buro się zrobiło, chwilami jednak wychodziło słonko.
Oto zdjęcia- Mirella- chciejstwa też będą- choć jak na razie nie robia wrażenia

Tęczowo- ale to jeszcze nie dzisiejsze:


Ostatnie momenty z szachownicą- kwitła bardzo długo i przed moimi tulipanami, nie wiem tylko czy trzeba wykopywać cebule- doradźcie:

I nareszcie tulipany- przyznam że miałam już moment zwątpienia czy sadzić je co roku, trochę z nimi zachodu, bo trzeba wykopywać i sadzić jesienią od nowa- ale po dzisiejszym spacerze ogrodowym te wątpliwości szybo zniknęły:

Tulipanów ciąg dalszy- oj pomęczę was pomęczę

A na tym różowym dwie główki na jednej łodydze:

Kotu też się podobają

Bonsai przystrzyżowny:

Kloniki- uwielbiam te młode listki:

Magnolia George Henry Kern zakwitła w tym roku wyjątkowo póżno:

Młde listki Brilliantissimum:

Moja nowa jodełka:

Po prostu wow ślicznie
czy co roku wykopujesz? Ja w zeszłym nie wykopalam i posadziłam werbenę i smagliczkę teraz nie wiem co robić czy je zostawić czy wykopać.

Klon w całej okazałości i śliwy dziecięce:


A tu razem:

iwonadm napisał(a)

Po prostu wow ślicznie
czy co roku wykopujesz? Ja w zeszłym nie wykopalam i posadziłam werbenę i smagliczkę teraz nie wiem co robić czy je zostawić czy wykopać.

Tulipany wykopuję, ale tylko te pełne odmiany, mam jeszcze takie zwykłe to ich nie ruszam, z czasem jednak coraz marniejsze są. Natomiast te pełne to raz zostawiłam bez wykopywania i na 30 szt zakwitło mi może 10, dlatego staram się kopać choć jak pisałam jest to trochę upierdliwe- ale co się nie robi dla ogrodu

Skalniaczki też kwitnące:

Migdałek już przekwita, ale jeszcze go złapałam


I na koniec chciejstwa- które dopiero będa wyglądać za kilka lat- mam nadzieję

Dereń pagodowy variegata:

Magnolia Genie do której się tak dugo przymierzałam- nie zdążyłam uchwycić kwiatów- bo kwitła- te co są to już takie wyblakłe, na drugim zdjęciu w tle sosna wejmutka pendula- kolejne chciejstwo:

Bardzo, ale to bardzo mi się u Ciebie podoba