Możesz spokojnie zwolnić i oddech wyrównać Nie depczę Ci po piętach, nic a nic.
Chociaż jak zobaczę u Ciebie efekty to mogę zzielenieć z zazdrości i sama ten garaż ocieplić i otynkować
Bukszpany już mam, na hortensje już zachorowałam a żurawki już mi Mama da tylko musze po nie pojechac ...bagatela tylko 500 km ale co sie nie robi dla żurawków
Gosia- to normalka u nas, ogrodowariaci...przepraszam ogrodomaniacy tak już mają, jeżdżą sobie to po bukszpniki 200km jak w okolicy braknie, to znowu na kawkę do Zety jakieś ......hyyyy ile to będzie......, a po żuraweczki koniecznie, a jak jeszcze darmo dają to już w ogóle drogi nie liczą
Gosiu Twój ogród jest po prostu cudny te wzniesione rabaty bardzo ciekawie się prezentują.Odnośnie hortensji Magical Moonlight podglądnęłam u Ciebie bardzo ładna jest poleciła byś ją zamiast Limelightów?