Mazan
13:01, 27 cze 2017
Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
Alicja169
Myślę, że najskuteczniejszą metodą będzie podlewanie. Podlewałem kilkakrotnie wyciągiem wrotyczowo-piołunowym pędraki, a przestały się ukazywać muszki, których było pełno w maju, szczególnie jakoś w czasie kwitnienia lilaka. Przy okazji kilka moich lilii i liliowców wyzdrowiało. Nie zwracałem na nie uwagi - miały wabić szkodniki - jednak chyba w ten sposób zwalczyłem szkodnika lilii. Można do tego użyć - jak podaje Toszka - decisu, gdyż larwy schodzą łodygami do ziemi aby się przepczwarzyć, by wiosną zaatakować.
Pozdrawiam
Myślę, że najskuteczniejszą metodą będzie podlewanie. Podlewałem kilkakrotnie wyciągiem wrotyczowo-piołunowym pędraki, a przestały się ukazywać muszki, których było pełno w maju, szczególnie jakoś w czasie kwitnienia lilaka. Przy okazji kilka moich lilii i liliowców wyzdrowiało. Nie zwracałem na nie uwagi - miały wabić szkodniki - jednak chyba w ten sposób zwalczyłem szkodnika lilii. Można do tego użyć - jak podaje Toszka - decisu, gdyż larwy schodzą łodygami do ziemi aby się przepczwarzyć, by wiosną zaatakować.
Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan - Walerek