Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W cieniu drewnianego kościoła

Pokaż wątki Pokaż posty

W cieniu drewnianego kościoła

Pszczelarnia 17:04, 18 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Danusiu, to jest muzyka którą ja na śniegu w lutym odkryłam. W domu leciała na cały głos Sjesta Kydryńskiego, a ja byłam w ogrodzie po obiedzie na małej przechadzce i nagle usłyszałam. Pamiętam, że to był luty, niedziela i mnóstwo śniegu oraz zachodzący dzień. To było boskie uczucie. Żywej duszy dookoła i ta muzyka z mojego domu.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
finka 17:41, 18 sty 2013


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
Witaj Magdo, czytałam Ciebie jednym tchem...nawet nie wiesz jak często mam sny o tym, że kupuję stare gospodarstwo właśnie w tych okolicach. To moja ulubiona część Kotliny począwszy od Marcinowa, Krosnowic do Międzygórza, Potoczka i dalej do granicy i z powrotem do Różanki i Poręby. Ostatnio (jesienią) właśnie ona mnie urzekła z pięknym widokiem na Bystrzycę, Długopole i na Marię Śnieżną...

na razie mogę powzdychać tylko...i odwiedzać rozproszonych w tych okolicach znajomych...

O oswajaniu (o którym wspomniałaś) mam tylko jedno skojarzenie..."Mały Książę"...z którego czerpię życiowe mądrości. I tym razem "zadziałał"

Magdo, dopisuję dom, ogród, Ciebie do mojej kotlinokłodzkiej listy miejsc ważnych, szczęśliwych, tajemniczych i pięknych... pozdrawiam.

____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
beta 17:50, 18 sty 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
zastanawiam się jak to możliwe że dopiero dziś odrywam to cudowne miejsce?

jestem pod ogromnym wrażeniem....piękny ogród w pięknej scenerii przyrody...cóż chcieć więcej

nic dziwnego, że to miejsce Was zaczarowało...a na Twoje zdjęcia to się napatrzeć nie mogę....

idę oglądać od początku

pozdrawiam zPomorza
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
agrokotlina 23:09, 18 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Urszulo, Joasiu, Beato - witam na moim wzgórzu i dziękuje pięknie za miłe słowa
Sebek - uwielbiam układać świat w kadry, to lepsze niż domino Dziękuję...
Ewo - jeszcze parę nas i możemy stworzyć tu kotlinowe lobby
Marto/Finko- to zaszczyt znaleźć się na kotlinokłodzkiej liście miejsc ważnych, dziękuję
____________________
magda- W cieniu drewnianego kościoła
Kasiek 23:12, 18 sty 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Wzdycham i wzdycham..Pieknie...
____________________
Bawarka
Toszka 23:26, 18 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wpadłam zerknąć co u ciebie, a tu widzę gorąco w te mrozy - same komplementa
Tak trzymać!
Ja swój komplement tyż dokładam
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
agrokotlina 23:46, 18 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Skończył się pracowity tydzień i w końcu mam chwilę dla siebie i rozmyślań o moim ogrodzie, który kiedyś będzie ogrodem z marzeń. Patrząc dzisiaj na jego białą odsłonę,nie mogłam uwierzyć, że kiedyś znowu będzie wiosna. Od kiedy tu mieszkam, takie myśli przychodzą do mnie każdej zimy, bowiem w górach jest ona piękna, ale też niesamowicie długa. Gdy w końcu śnieg spłynie przestrzeń, która nas otacza przypomina świat po wojnie. Wtedy chodzę po ogrodzie by zobaczyć, co tym razem zniszczyła nam zima... Ale tak będzie dopiero w kwietniu, póki co zza okien widzę taki oto świat.
Tak było dzisiaj...



...a tak w ubiegłą niedzielę



Marzę o wiośnie, o pracy nad miejscem przy stodole pomiędzy kamiennymi filarami ( powoli coś mi się mgliście rysuje) oraz o moich starych funkiach, które muszę podzielić i stworzyć nowe hostowisko... O tych funkiach chciałabym dzisiaj opowiedzieć
____________________
magda- W cieniu drewnianego kościoła
agrokotlina 00:26, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Za komplementa się odkłaniam i do host wracam...
To jedne z moich ulubionych roślin. Zawsze kojarzyły mi się z niemieckimi, starymi domami, z tajemniczym cieniem, z zakątkami gdzie podkreślały urok wiekowych omszałych murów, czy wreszcie z ciszą i milczeniem cmentarzy. Tak, cmentarzy, które bywa, są wspaniałymi ogrodami.
Moja pierwsza hosta "przyszła" do nas z maleńkiego cmentarza, położonego przy naszym kościele



Był wtedy zarośnięty, a ja lubiłam po całym dniu pracy usiąść pod wielkimi świerkami i rozmyślać o ludziach, dla których stał się ostatnim domem i ogrodem. Przyszedł jednak moment, gdy mieszkańcy wsi postanowili uporządkować ten niemiecki cmentarz, bo jakoś tak"nie wypada', bo trochę było im wstyd, że coraz więcej turytów "i co oni powiedzą, a co pomyślą". Przyszli więc, którejś soboty z łopatami, grabiami, kosa spalinową oraz z cementem i ruszyli do pracy ku mojemu przerażeniu. Miałam wrażenie, że poprawiając nagrobki, tnąc i kopiąc niszczą Ducha tego miejsca, odsłaniają śpiącą tu tajemnicę. Dobrze, ze choć kilka roślin zostało. Kawałek kopniętej łopatą hosty, odrzuconej pod świerki znalazłam nazajutrz i posadziłam u siebie... To był początek hostowej rabaty, która powstała na gruzach dawnego domu, a w zasadzie na zasypanej piwnicy, która się pod tym, wyburzonym na początku lat osiemdziesiątych, domem znajdowała... Oto jak to teraz wygląda




____________________
magda- W cieniu drewnianego kościoła
agrokotlina 00:31, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223



____________________
magda- W cieniu drewnianego kościoła
agrokotlina 00:38, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223


____________________
magda- W cieniu drewnianego kościoła
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies