Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem

Pokaż wątki Pokaż posty

Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem

dajana 23:27, 25 mar 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
To super nowina mam na myśli przylot męża ,nie musisz się już martwić o budowę Swoje poziomki też wyciepłam miały biały nalot i coś w rodzaju pajęczynki Obawiałam się aby mi nie przeniosły czegoś na inne rośliny ,nie bawiłam ie w pryskanie .Jedyną rzecz którą jutro prysnę to są dwie róże, ale nie mogę sobie poradzić ze skoczkiem różanym Sukcesywnie zzęra mi Eden Rosę a tak lubię tę różę.W ubiegłym sezonie była marna własnie przez tego skubańca Nie dam mu w tym roku się nią żywić.Jesli chodzi o Serby to odpukać są sliczne i zdrowe Nie usuwałam tych różowych kokardek aby zobaczyć jak rosną i widzę ogromną różnicę.Czym będziesz je nawoziła ? Nie wiedziałam że można je nawozić tylko nie przesadz abys ich nie spaliła Tuje mam sliczne i zdrowe Jeśli twoje nie wyglądają dobrze to nie jest to powodem słońca ,one lubią słońce Przytnij je ale szybko zanim zaczną przyrastać Od kiedy zaczęłam ciąc swoje to pięknie się uformowały i rozkrzewiły,a rosną jak na drożdzach .W ub roku tez ich nie nawoziłam ale w tym zastosuję coś do iglaków Podlewałam je już dwa razy bo miały sucho Tuje mają korzenie niezbyt głęboko i dlatego potrzebują dużo wody, ja im nie żałuje pić a one odwdzięczają się urodą Twoje są pierwszy sezon,jeszcze się ukorzeniają dopiero pod koniec lata zauważysz jak pięknie rosną.Dobrze je podlej i przytnij .Zrób fotkę to zobaczę jak się mają.Swoje róże kupowałam Rosa Plant ,Floribunda Rosa Ćwik i u Starkla .Tylko jedna róża mnie zawiodła żyje ale nie rośnie.Musze koniecznie ją odkopać bo nie wiem co jest grane Kwiaty ma tak pachnące że mogłabym przy niej siedzieć cały czas i upajać się zapachem Niestety miała w ub roku tylko trzy kwiatuszki na jednej malutkiej łodydze Reszty nie ma ,nie wyrastają jej dodatkowe .Żywopłot z róż będziesz miała cudny Widziałam takie róże u Starkla .Jak nazywa się twoja ta z omszonym pąkiem ? Dziwne że zmarzła to raczej odporne róże a zimy też nie było Moje wszystkie przetrwały już trzeci sezon Czekam Aneciu na fotki .Pozdrawiam cię serdecznie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
aneta230972 23:50, 25 mar 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Dajanko ja właśnie dzisiaj zamówiłam kolejne róże w Rosarium. Wzdłuż tylniego ogrodzenia mam posadzone tylko rosa rugosa. I z nich właśnie mama nadzije kiedyś będzie piękny pachnący zywopłot. Mam m.inn.: Hansa, Moje Hammarberg, Kaiserin des Nordes, Rotes Meer, Rose de Resht. Te omszone są prze prze cudne. To: Rosa Centifolia Cristata i Rosa Muscosa. Dzisiaj zamówiłam jeszcze: Adam Chodun, Rose Damascena Trintipetala (Kazanlik) i piękne róże Gospel o silnym orientalnym zapachu dla, których już szykuję przytulne miejsce. Mój mąż wysłał mi jakieś podobno cudne żółte piwonie i dla nich właśnie sąsiedztwo Gospel powinno być fajne. Jeżeli chodzi o tyje i serby to będę je nawoziła Hydrokompleks. Wrzucę garstkę nawozu pod każde drzewko, wymieszam z ziemią i podleję. Tylko,że trochę to jednak potrwa przy tej mojej ilości .
Pozdrawiam serdecznie .
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
dajana 17:40, 28 mar 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Żywopłot z róż będzie piękny ,nie ma bata jak mawia moja wnusia cokolwiek to nie znaczy hi,hi.fajnie że podałaś nazwy ,wieczorkiem kiedy reszta pójdzie spać sprawdzę jak wyglądają .Wczoraj trzymałam w ręku chińską piwonie koloru różowego ,ale odłożyłam bo miałam piwonie która nie zakwitła mi ani razu przez trzy lata Kiedyś kiedy już będę miała miejsce do nasadzeń spróbuję raz jeszcze je posadzić bo ogromnie mi się podobają.a jeśli nie kwitła to zapewne z mojej winy ,może zbyt głęboko je posadziłam ? wtedy nie zakwitnie .A gdzie fotka tui i serbów Aneciu?Cieszysz się z przyjazdu męża co? dzieci też na pewno bardzo stęsknione .Młodzi nie powinni się rozstawać na dłużej niż miesiąc Miłego weekendu Anetko .a ma byc cieplutko podobno, bo dzisiaj niestety jest zimno
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
aneta230972 21:58, 03 kwi 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Wykończona ale.......zadowolona
Kilka ostatnich dni walczyłam z trawą, która wyrosła w i między lawendą ( szkoda, że nie zrobiłam zdjęć przed rozpoczęciem prac).
Teraz już wiem gdzie zawędrowały nasionka trawy , które zasiane jako pierwsze zmyła nagła ulewa. Rów za ogrodzeniem wygląda równie pięknie i zielono Teraz czeka mnie jeszcze przeprawa z trawą w truskawkach i miedzy różami wzdłuż ogrodzenia. Nigdy nie przypuszczałam, że trawa tak mocno potrafi się ukorzenić ( wielkimi kępami rosła nawet w kamyczkach). Ale z drugiej strony to w sumie dobrze o tej trawie świadczy . Podczas prac ogrodowych, w różnych zakątkach natrafiam na paskudy.

Kompletnie nie wiem czy się ich bać czy może wystarczy je polubić?
Pozdrawiam wiosennie
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
aneta230972 22:27, 03 kwi 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Już mnie doinformowano. To: rolnica lub inaczej larwa komarnicy/koziółki. Czytam i czytam.
" Szkodliwość rolnic wynika z żarłoczności larw oraz z dużej płodności samic. Najmłodsze gąsienice żerują na nadziemnych częściach roślin, gdzie początkowo zeskrobują miękisz z najmłodszych, najdelikatniejszych liści, natomiast starsze, silniejsze podgryzają rośliny u nasady. Rośliny takie przewracają się i zamierają. Duże gąsienice potrafią podcinać młode rośliny i wciągać je do swoich norek, gdzie zjadają je w całości."
Tak myślę czy to, że wcześniej przez lata na naszej działce była uprawiana kapusta i brokuły nie ma jakiegoś związku z tym cholerstwem?.
To jakiś koszmar jest
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Madzenka 23:20, 03 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
aneta230972 napisał(a)
Już mnie doinformowano. To: rolnica lub inaczej larwa komarnicy/koziółki. Czytam i czytam.
" Szkodliwość rolnic wynika z żarłoczności larw oraz z dużej płodności samic. Najmłodsze gąsienice żerują na nadziemnych częściach roślin, gdzie początkowo zeskrobują miękisz z najmłodszych, najdelikatniejszych liści, natomiast starsze, silniejsze podgryzają rośliny u nasady. Rośliny takie przewracają się i zamierają. Duże gąsienice potrafią podcinać młode rośliny i wciągać je do swoich norek, gdzie zjadają je w całości."
Tak myślę czy to, że wcześniej przez lata na naszej działce była uprawiana kapusta i brokuły nie ma jakiegoś związku z tym cholerstwem?.
To jakiś koszmar jest


Niestety to problem ogrodow zakładanych na polach uprawnych i plantacjach. Oełno takich szkodnikow jest.... Zaraz poszukam czy ema lub nicienie na to pomagają. Okaz , ktorego wyciągnęłas wygląda na imago (jeśli nie pokreciłam ) czyli stadium przed przepoczwarzeniem ... Na taką twardą skorupe to raczej żadne środki nie zadziałają, lepiej atakować juz dorosle osobniki
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 23:34, 03 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Aneta.
Pierwszy raz w życiu widzę takiego potwora
Docztalam, źe rolnice są brdzo szkodliwe. Skuteczne jest przeoranie, przekopywanie i uszkadzanie mechaniczne gleby, czyli jhaczka w dłoń. Mozna zastowoać cieżką chemie Dyrsban, Pytprinex lub powszechnie dostępny Karate zeon
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
aneta230972 23:39, 03 kwi 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Marzena2007 napisał(a)
Aneta.
Pierwszy raz w życiu widzę takiego potwora
Docztalam, źe rolnice są brdzo szkodliwe. Skuteczne jest przeoranie, przekopywanie i uszkadzanie mechaniczne gleby, czyli jhaczka w dłoń. Mozna zastowoać cieżką chemie Dyrsban, Pytprinex lub powszechnie dostępny Karate zeon

Marzenka no coś Ty? Przecież jak ja mojemu M. powiem, ze musimy przeorać całą działkę od początku to mi się chłopisko załamie. A co ze mną to wole nie pisać
____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Syla 09:54, 04 kwi 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Anet .... ja chętnie zrobię zakupy w Twoim warzywniku
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 09:55, 04 kwi 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Takowe robactwa od czasu wykopuję ale tylko sporadycznie sztuk jedną znajduję .... Nie zazdroszczę problemu
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies