Cześć Aneta, dziękuję Ci za odpowiedź.
Przykro mi z powodu trawy i zmarnowanej pracy

Trzymajcie się
gorąco Was pozdrawiam

Jezu...ręce opadają jak takie wiadomości się czyta....
A mialam pytać jak tam po przeprowadzce....

No ale głowa do góry! Będzie co ma być i już...
Pozdrówka i powodzenia

Wieki mnie nie było, zaległości straszne ale.... walczymy z chwastami. Posiana trawka nie może się przebić ponieważ jest zagłuszana przez koszmarną chwastnicę i lebiodę. Koszmar. Czyścimy metr po metrze ;(. Ale pocieszające jest to, że ogród jagodowo- warzywny spełnia swoją rolę. Poziomki są, ogóreczki też, fasolka szparagowa, groszek cukrowy, zioła przeróżne, piękne cukinie.....
I to jest miód na moje serce, bolące ręce i kręgosłup . No i w końcu 11 mieś. po terminie mamy bramę. Kilka fotek na dowód tego, ze nie leniuchuję.














Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i obiecuję nadrobić wszystkie zaległości już wkrótce.

Dobrze, że jesteś Warzywka super, poziomaski fajnie wyglądają. Z trawą nie zazdroszczę. U mnie z trawą też będą problemy, z łąk wysiewa się wszystko na potęgę. Już się przyzwyczaiłam do myśli, że nigdy nie będę miała pięknego trawnika, bo to by była walka z wiatrakami. Pozdrawiam.

Nareszcie jesteś Anetko najważniejsze ze wszystko jest w porządku Ogród to wieczna przygoda raz natura nam płata figle a kiedy indziej nagradza .Widzę wiele zmian i ciężkiej waszej pracy Już nie ma piasku błota i gliny, zielono i coraz piękniej Trawa Anetko to trudna robota sieję ją osobiście po kawałku i choć zrobiłam wszystko co należy pierwszy kawałek nie jest już tak imponujący jak na początku .Warzywka pyszne ,mam to samo i bez nich ani rusz .Borówki zbieram codziennie ,dzisiaj pierwsze ogórki zebrałam a fasolka szparagowa to mój przysmak .Widzę też ulubione przeze mnie malwy .Zmieniasz krajobraz i wiem ze jest ciężko ale masz taki zapał ze nie siądziesz na laurach Odpoczywaj od czasu do czasu i rób fotki na potem Kiedy zakończą się prace letnie, potem jesienne znajdziemy więcej czasu na towarzyskie rozmowy i popatrzymy na nasze prace już siedząc bez pospiechu .Trzymaj się Aneciudziękuję za pierwszą różę jest taka jakie lubię i twoja Pozdrawiam was wszystkich serdecznie

Anetko, no żywioł nam nieźle daje popalić,ale jesteś dzielna i widzę dużo pięknych rzeczy, wzorowy warzywniak i zbiory, piękna brama i dziecko nawet i prześliczne mieczyki zauważyłam w wazonie, pozdrawiam, trzymaj się!!

Ah czytam o wodzie.... Niestety ten rok jest nietypowy. Widzę jednak, że dochodzisz juź do siebie
Czekam na kolejne zdjęcia z prac w ogrodzie.

Anetko - mnie u Ciebie również wieki nie było. Tak to już jest, że wiosną i latem najwięcej pracy w ogrodzie. A przy zakładaniu nowego ogrodu - jak u Was ... praca potrójna. Przykro mi z powodu strat wyrządzonych przez wodę... człowiekowi chce się płakać, ale na pewno znów słońce wyjrzy zza chmur . Piękne zbiory warzywne i owocowe. Fajnie posadziłaś poziomki pod krzaczkami borówek (chyba to są borówki??) Buziam

mleczajka napisał(a)

Anetko, Twoje tuje i świerki są cudne, takie dorodne. Możesz zdradzić, gdzie je kupiłaś?

Witaj,

jako nowa, tez z malopolski, pozwole sobie rowniez prosic o namiary na szkolke gdzie kupowalas takie piekne okazy tuj? pls

Aneto, pierwszy raz jestem u ciebie, poczytałam sobie i jestem pełna podziwu jak pustynię przeobrażasz w swój ogród marzeń. Ja też kupiłam skromny zapuszczony pasek ziemi i do tej pory staram się z niego zrobić, coś co sobie wymarzyłam. Powoli idzie, ale idzie. Warzywnik w każdym ogrodzie musi być, takie jest moje zdanie. Właśnie przerabiam buraczki, które urosły w tym roku wyjątkowo dorodne. A fasolka szparagowa to moje ulubione warzywo, bezproblemowe a jakie smaczne.