Ja bym nie impregnowała tych desek, nie wiem o tych preparatach czy są na pewno ekologiczne, możesz poszukać w necie. Ja nazwy nie podpowiem bo nie stosowałam.

Folia bardzo się przyda, bo oprócz ciepłolubnych pomidorów czy ogórków, możesz Tam wysiewać rzodkiewkę, a nawet buraczki czy pietruszkę. Zajrzyj odnośnie folii do wątku Babci Jasi. I przeczytaj nasze wątki o warzywach.

http://www.ogrodowisko.pl/watek/267-ogrod-babci-jasi?page=46

Dziękuję za link - piękny ogród...jak mi brakuje babci i jej ogrodu...to były czasy....

Myśl o impregacji bierze się stąd,że takie drewno będzie trwalsze.Czytałam o pokoście,ale do końca jakoś nie wierzę,że jest pozbawiony chemikaliów...No nic,najpierw przygotujemy skrzynie,zobaczymy jak to wyjdzie.

Czytam od rana różne tematy,tu na forum,ono jest genialne!!!Skarbnica wiedzy!!!Projekt kompostownika z palet,które są po budowie,już przekazałam mężowi...oj się będzie działo tej wiosny!!!

Mam jeszcze pytanie,a propo warstw,które powinno się ułożyć w skrzyni.Mam problem właśnie z kompostem,bo takowego nie mam...co zamiast tego??Gałęzie i obornik mam u taty,ale z resztą kłopot.

Co do ochrony desek prze gniciem, może zakup membranę budowlaną, taką co się fundamenty chroni? Potnij ją na paski i przytwierdź do desek od środka, Będzie osuszała deski. Teraz mi się taki pomysł nasunął.

Musisz zacząć robić kompost http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/289-kompost-najlepszy-nawoz-do-ogrodu

Na dno skrzyni jak już cokolwiek będziesz miała, można nawet dodawać na pół rozłożony kompost, na to ziemię ogrodową.

Musisz kupić w workach ziemię ogrodniczą, torf odkwaszony, próchnicę odkwaszoną itp. cokolwiek, żeby użyźnić i zapełnić skrzynie. Potem dodawaj kompostu.

Kompost to podstawa warzywnika.

Popatrz na to jeszcze i poczytaj

http://www.ogrodowisko.pl/tag/warzywa

Dzięki serdeczne!!!

Ja się "zatopiłam" i czytam i oglądam ogród "Babci Jasi".....cudo....

Jak skoczę,biorę się za lekturę.

Jakby co, pytaj.
A obornik złóż na pryzmę i niech leży z dwa lata.

Gardenarium napisał(a)

Musisz kupić w workach ziemię ogrodniczą, torf odkwaszony, próchnicę odkwaszoną itp. cokolwiek, żeby użyźnić i zapełnić skrzynie. Potem dodawaj kompostu.

Tą ziemię,torf i próchnicę wymieszać razem??Czy też kłaść warstwami? Jeszcze raz jeśli chodzi o "warstwy",to zaczynam od gałęzi,na galęzie ww mieszankę,czy jeszcze coś???Przepraszam,że ponownie pytam,ale wolę się upewnić i prosić o wytłumaczenie (łopatologicznie ): Zawsze warzywa były siane na polu i nikt nie zastanawiał się nad skrzyniami,a nie chcę popełnić błędu.

Kompostownik zakładam na pewno!!!

Jeśli robisz skrzynie z jednej deski czy dwóch to żadnych warstw nie ma przymusu robić.
Po prostu dostarczasz ziemię - najlepiej z kompostem wymieszaną, ale jak nie masz no to nie. W przyszłym roku to zrobisz.


Mieszasz różne rodzaje ziemi, żeby w sam torf nie siać warzyw I koniec, nie myśl o warstwach.

Dziewczyny super wątek
ja marzę o takich skrzyniach a tu cały wątek i instrukcje
Super!

Ja wymarzyłam sobie takie skrzynie jak u Gabrieli:



doradzcie proszę czy ziemia powinna być mniej więcej równo z bokami skrzyni czy jak na poprzednich zdjęciach (mam na myśli m.in. fotkę Danusi - skrzynia z ogórkami ) gdzie ziemia jest zdecydowanie niżej krawędzi skrzyni?

Iza, akurat tu jestem, a skoro o wilku mowa...
To są zdjęcia skrzyń tuż po wypełnieniu ich kompostem. Każda ziemia osiada i to dość mocno, ja właściwie co roku wsypuję nową warstwę na wierzch i mieszam przed sianiem warzyw.
Wsyp więc na początku tej ziemi prawie do brzegu, bo jak wsypiesz mniej, to za chwilę się okaże że warzywa rosną we wgłębniku, co nie będzie najlepiej wyglądało.
Na spód można wsypać wszelkie nierozłożone części, gałęzie i co tam jeszcze nadaje się na kompost.

Skrzynie z Gardeni