Haniu, bardzo dobry pomysł!
Jak oceniasz efektywność tej uprawy, czy kabaczkom służyła taka uprawa, rosły lepiej w skrzynkach czy bez różnicy - na grządce płaskiej czy w skrzynce?

Dziś się dowiedziałam, że będę miała dechy modrzewiowe na skrzynie, z dębem nie wyszło. No trudno, siła wyższa, ale modrzew powinien też dłużej pożyć niż sosna.

Haniu fajny pomysł

A to moje deseczki//czekają na malowanie

pomysł Hani jest genialny w swej prostocie i 'niskości' nakładów!!!

o jakie cudne deseczki!!!!

Haniu super pomysł! Kabaczki pierwsza klasa!!

Danusiu właśnie taką folię planuję, jutro zamierzam ją kupić. KAwałek został po ocieplaniu fundamentów, ale może max. na jedną skrzynkę by wystarczył... chciałabym żeby skrzynie posłużyły parę lat

Jutro jadę po siatkę p/nornicom i ziemię workowaną i jeśli tylko nie będzie jeszcze ciemno, zabieram się na pierwszą skrzynkę I pleksi na przykrycie zamawiam, będzie inspekt - będzie można za parę dni zasiać pierwsze warzywka, jak się ziemia ogrzeje troche

ale się cieszę!!

Basia - modrzew na pewno dłużej posłuży niż sosna!!
Magda - dechy pierwsza klasa!! Czym będziecie je malować??

pozdrawiam!!

Jestem zadowolona z uprawy w skrzynkach. Opowiem o kabaczkach. Posadziłam do skrzyni 4 nasionka.
Nie rozsadę. Bo takiej nie miałam. Z tych nasion wykiełkowały 3. Rosły bardzo ładnie, bo w skrzyniach był na dole podkład z trawnikowego mchu, wyczesanego po zimie, a górą kompost. Stała skrzynia w średnio nasłonecznionym miejscu- słońce do południa. Z tych 3szt wyhodowałam po 3 owoce na roślinie.

Dalej nie pozwoliłam roślinom rosnąć na długość-ogłowiłam. I to był super pomysł, kabaczki dojrzewały systematycznie, nie powiększając zielonej masy. We wrześniu było już po zbiorach. Dynie wsadzone w grunt w innym miejscu ledwie zawiązały po 2 średnie owoce. Mimo, że też skracałam łodygi.
Aksamitka w skrzyni, posadzona w taki sam zestaw, była intensywnie zielona, chociaż nie kwitła tak obficie. Raczej było dużo zielonej masy.

Karola, czy z powodu pleksi robisz skrzynie nieco pochyłe? Zastanawiam się nad tym.

Danusiu czytałam w "Działka moje hobby" że skrzynie-inspekty nakryte szkłem (wtedy tylko szkło było dostępne jak mniemam powinny być nachylone w stronę południową ok 6 stopni. To malutko.

Nie wiem czy je pochylę - bo jeśli jak wymyśliłam dzisiaj- będą to tylko takie "ramki" wys 20 cm ( a nie 40 jak planowałam), to pochylać już nie trzeba, bo ścianka nie będzie ocieniać środka..

pozdrawiam!!

A pleksa droga, kawałek 120x80 cm kosztuje 160 zł (grubości 4mm)

Chcę w tym roku wystartować z warzywniakiem skrzyniowym .
Chciała zapytać o ziemię. Ciężko u mnie z nią, tzn "coś" się znajdzie ale za mało aby wypełnić skrzynie. Czy ziemia popieczarkowa (taka nieco skompostowana) się nada ? Wiem, że jest ona zasadowa. Może z czymś jeszcze wymieszać ? Mam jej pod dostatkiem.