Dwie Anie 
obie sympatyczne
Aniu z Rzeszowa przypominam sobie tą relację (z Twojego wątku) o tych zakupach - zdrowe szaleństwo

Zdjęcie super ! Masz rację, to wszystko za sprawą wątku Bogdzi (
powinna mieć wielki rabat u C. 
)
Jej obłędnie piękne
rh spowodowały,że nabrałam chęci by mieć z tego samego źródła. Tylko Tobie mogło przyjść do głowy by z C. targować się o dostarczenie tychże rh
Aniu ze Śląska bo ja bardzo
lubię rh i azalie, pierisy, od tych roślin rozpoczynałam nasadzenia w swoim ogrodzie
(raczej ogródku) wydawały mi się mniej trudne aniżeli róże np.
Dzisiaj i róże zamieszkały u mnie
Dziewczyny Kofane najważniejsze, że nam się chce

działać w ogrodzie, to taki rodzaj "pomnika" (
pomniki wracaja do łask ) po sobie człowiek pozostawi. No nigdzie się jeszcze nie wybieram naturalnie, jednak za 100 lat

trzeba obrać inny kurs i wówczas pokolenia (
zrobię zakaz sprzedaży )

będą korzystać z pracy którą wykonujemy dzisiaj