Lobelia którą sama sobie wysiałam




Zaczyna kwitnąć kobea.




Kupiłam ostatnio 2 kwitnące wrzośce

Asia napisał(a)

Matra pozdrawiamy serdecznie

Asia ahooooj

Uwielbiam kobeę,kiedyś też siałam sobie.
Brama Ci już zarasta fajnie ,pięknie
Czy hibiskusa się czymś nawozi ? mam jakiegoś o dużych kwiatach,ale nawet pączków nie widac jeszcze .

Rench napisał(a)

Uwielbiam kobeę,kiedyś też siałam sobie.
Brama Ci już zarasta fajnie ,pięknie
Czy hibiskusa się czymś nawozi ? mam jakiegoś o dużych kwiatach,ale nawet pączków nie widac jeszcze .

Reniu ja kobee już nie sieję tylko kupuję sadzonki na bazarze.
A hibiskusa nie nawożę niczym-co roku pięknie kwitnie-mam jeszcze niebieski ale jest bardziej w cieniu i dopiero gdzieś za tydzień będzie kwitł.
Reniu cieszę się że mnie odwiedzilaś,pozdrawiam serdecznie
Byłaś może dzisiaj na rekonstrukcji w Radymnie?

Zapomniałam i rekonstrukcji,dopiero kiedy w TV pokazywali na żywo przypomniałam sobie,że to dzisiaj miało być.
Mój znajomy z pracy wywijał cepem,że hej
Teraz żałuję,ale jak mam urlop zapominam o datach itp.
A Ty byłaś?

Byłam Reniu i nie żałuję,przeżycie ogromne,popłakalam się,zresztą nie tylko ja...
Było ogrom ludzi którzy zachowywali się wspaniale,widziałam Krzesimira Dębskiego i ks.Isakiewicza.

A wiesz jak ja żałujęteraz, na zywo się całkiem inacej odbiera,a w TV na dodatek zagłuszano komentarzami ze studia.
Trochę szkoda,że spalili te chałupy całkiem. Mogli tylko jedną dla efektu,a nie wszystkie.

Własnie chciałam zapytac czy byłas bo to blisko Ciebie.Zapewne ogromnie przeżycie jak piszesz. TV tego nie odda ale tez szkda, ze nie zostawili chociaz jednej chałupy i np. filmu z tego wydarzenia czy zdjec w srodku.
A co do ogrodu to jak zawsze sielsko i anielsko Martus Pomranczowa tygrysia lilia boska Kobea biała? Znam tylko niebieska ale jest sliczna No i nawet juz u Ciebie hibiskusy kwitna echhh pedzi do lato za bardzo a ja nie zdazylam jeszcze sie nacieszyc i odpocac chwile. Pozdrawiam i miłej niedzieli a milin masz Martus? Bo u mnie zaczyna swoje szalenstwo to takie piekne kwitnace pnacze i bardzo bym go u Ciebie widziała

O, ja też wybierałam się do Radymna i sie nie wybrałam.... żałuję bo widać ze warto było

Kochana, co tam uniwerek, do Twojego ogrodu?! Twój 1000 razy piękniejszy! Na żywo uniwerek widziałam, jakiś wydział, nie pamiętam jaki, ale jak trzeba było zaliczać, bo na 2 roku miałam tryb indywidualny, po porodzie, to łapaliśmy prof. gdzie się dało, a studiowałam w Tyczynie Ładnie to wszystko wygląda na żywo, ale do twojego bajkowego ogrodu mu daleko
I powodzenia dla córy na studiach! Na jaki kierunek idzie?
Pozdrawiam :*