Danusiu,mieszkam tak między Jarosławiem,a Przemyślem,serdecznie zapraszam czy z łopatą, czy bez,-zaszalałybyśmy

to w przepięknych terenach, byłam kiedyś, lubię z przewodnikiem w ręku pojezdzic i pozwiedzać ale obecnie od paru lat jest to niemozliwe ale kto wie a mam tam kilka miejsc bym chciała zobaczyć, hahaha więc po maki jeszcze wpadnę

Wpadaj,wpadaj będę Cię oczekiwać-oj muszę zrobić jakieś pyszne nalewki !

Rób rób te naleweczki to i ja się wproszę

Robisz nalewki? z własnych owoców? czy z leśych może?

Marta7 napisał(a)

Danusiu,mieszkam tak między Jarosławiem,a Przemyślem,serdecznie zapraszam czy z łopatą, czy bez,-zaszalałybyśmy

Tak od razu sobie pomyślalam, że twoja stodoła to taka jak u nas. A ty rzeczywiście bliska sąsiadka

Ewuniu i Danusiu nigdy jeszcze naleweczki nie robiłam,ale tu na ogrodowisku dużo czytałam na ten temat i się rozsmakowałam,a że mam przeszło 30 krzaczków borówki amerykańskiej więc w tym roku ruszy seryjna produkcja i będę potrzebowała ekspertów w postaci waszych czcigodnych osób




Agadko-sąsiadka bliska o rzut kamieniem-20 minut jazdy! Będziesz w potrzebie przywoż do mnie bliżniaki

No to mi się podoba, nie tylko fajne porady, piękne ogrody, mnóstwo nowych znajomych to jeszcze niania ogrodowiskowa

jeśli ten winobluszcz na zdjęciach to ten od koleżanki to masz rękę ależ nasyciłam oczy kolorami wędrując po Twoim ogrodzie... przemiła odmiana po wszechogarniającej bieli

Agadko,mam ku temu odpowiednie kwalifikacje,także.....