Odnośnie trawnika, nie rabat - Posypujesz nową czystą ziemią, bo jak takie kotyry wyrównasz? Myślisz błędnie co do trawnika z rolki, suma sumarum lepiej się opłaci i jest niezawodny - zobaczysz- jak zacznie się gehenna z wysianym trawnikiem. Nierówne wschody, ulewa, spływanie nasion, wzrost chwastów zamiast trawnika. gołe placki, wgłębienia itd.

Poczytaj watek o wysiewaniu trawnika a zobaczysz co cię czeka. Ja swoje wiem, bo od 25 lat robię trawnik za trawnikiem.

Proszę oto co was czeka, mnóstwo roboty i mnóstwo kłopotów, a jak złe nasiona wysiejesz to robota od nowa.

Zapewne zamiast trawnika wyrośnie wam, takie coś i warto się narobić, żeby doczekać się takiego efektu?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/790-klopoty-problemy-z-trawnikiem?page=132#post_8


https://www.ogrodowisko.pl/watek/3513-chwasty-w-trawniku

Jak najbardziej zgadzam się z Panią, że trawnik z rolki jest łatwiejszy, prostszy w ułożeniu. Porozmawiam z M i popatrzymy jeszcze na koszty.
Pani Danusiu a jak w takim razie zrobić tutaj rabaty - chodzi mi dokładnie krok po kroku jak przygotowac tutaj ziemie, bo nie wiem czy zrywać tam darń pod siatką, czy nie? Co nawieżć? Ogólnie rabaty podwyższone bym chciała. Niech mnie Pani pokieruje

Wytyczyć rabaty wężem lub farbą w sprayu, uciąć, odrzucić a rabaty przekopać.
Siatką z rabat zdjąć.

Mam za sobą jakieś 82 m2 poprawianego trawnika właśnie w taki sposób jak planujesz... Zdejmowaliśmy darń, wywoziliśmy ją na drugi koniec działki.Potem przeoraliśmy glebogryzarką,równaliśmy grabiami wybierając wszystkie resztki. Trochę to trwało... Ponieważ na całości ziemi ubyło,to kupiliśmy w workach...duużo worków... Siatkę kładliśmy na zakładkę bez żadnych szpilek i przysypywaliśmy ziemią. Zwałowaliśmy teren,znowu zgrabiliśmy i znowu zwałowaliśmy. Trwało to ok tygodnia. Mąż schudł 4 kg.Sypnęliśmy nasiona lepszej jakości sportowej mieszanki i podlewaliśmy. Łatwo nie było ale po dwóch miesiącach się pięknie zazieleniło. Nic nie spłynęło, nic nie dosiewaliśmy. Nie mamy nierówności. Udało się bez problemów. Trawnik ma dwa lata, jest regularnie koszony i nawożony. Warto było...Jest co wspominać... ale lekko nie było... To tak ku pokrzepieniu. Czasem się udaje...

Witam pani Danusiu. Na początek chcę pani życzyć wszystkiego najlepszego z okazji Świąt.Niech pani dalej tworzy te piękne ogrody,które są przepiękne.
Piszę do pani,aby uzyskać wskazówki .Przed oknem balkonowym mam hortensje bukietowe,przed nimi rozplenice i chciałaby coś jeszcze posadzic po bokach.Na zakątku w rogu działki według pani wskazówek usunęłam matę,jeszcze muszę usunąć resztę żwirku .Poprzesadzałam też drzewka.W rogu jest świerk białobok ,po jego prawej i lewej stronie hortensje bukietowe,przed nimi rozplenice,przed nimi rozchodniki.W lewym rogu to drzewo to klon czerwony globusum,a po prawej klon żółty.Proszę o poradę jak obsadzić brzeg .Mam zamiar usunąć kamienie i umieścić ekobord.Z prawej strony zamierzałam posadzić żółte żórawki ,przed nimi konwaliki a między świerkiem i szczepioną choinką hostę .Dalej na lewo mam już posadzoną szałwie niebieską.Wokół niej żórawki w ciemniejszym odcieniu. Mostek stoi na przykryciu betonowym z szamba.Czy w lukę przy i za mostkiem posadzić trawę hakonechole czy turzycę. Mam też w planie posadzić przed szmaragdami po prawej i po lewej stronie wysokie trawy.
Nie wiem jak uzupełnić odcinek przed jałowcem i lewy róg pod klonem czerwonym. Zamieszczam zdjęcia i prosze o pani opinię i wskazówki.Pozdrawiam i jeszcze raz życze zdrowych i wesołych świat.
Tak było przed


Atak jest po zmianach



Rozchodniki są pomiędzy bukszpanami.Przepraszam za bałagan ,ale mamy szczeniaka który dorwał trawę z doniczki.Jeszcze miesiąc i Sara przenosi się na działkę obok.

Cóż, nie mam pomysłu na skrawek przedogródka. Jakże ważny, bo to wizytówka przy drzwiach wejściowych do domu, a raczej pod drzwiami, ale jakże brzydki. Strona południowa i latem strasznie tu gorąco. Deszczu spada też tutaj niewiele bo duża część znajduje się pod schodami.
Rosną tu: największa po prawej tuja Reingold, która zasłania zbiornik na deszczówkę, po lewej berberys- jakaś odmiana wolnorosnąca przebarwiajaca się na jasnożółto, jeszcze zielony karłowy iglak, a pomiędzy lawendy i perowskia ale jakoś mi tu nie pasują.
Chciałabym zasłonić tą ścianę pod schodami. Przestrzeń pod schodami ma w najwyższym punkcie 160cm.
Może trawy, myślałam o imperacie Red Baron. Choć chyba trochę niska.

Na przeciwko jest rabata z rododendronami, azaliami, wrzosami, magnolią, świerkiem conica i tują Aurea Nana (wszystko przysłonięte płotem, więc tak tych roślin słońce nie pali)

Pani Danusiu poproszę o jakąś podpowiedź. Niedługo będzie remont schodów i malowanie domu więc i tak wszystko małe stąd pewnie wysadzę.

Pokaż to miejsce z dalszego ujęcia

Cały przedogródek z widokiem od furtki wejściowej, schody jeszcze czekają na remont, niestety

Miałam nadzieję, że ta rabata nieco wystaje poza obręb kostki, ale niestety - nie. Nie da się wsadzić kulistego drzewka które by miało koronę na wysokości balustrady

Da się tutaj utrzymać tylko to, co jest, nadając roślino określoną formę poprzez cięcie. MOżna dosadzić jakieś miniaturowe drzewko na pniu, np wyprowadzonego na pniu berberysika. Albo coś innego, poszukaj takiej formy.

Dwa iglaki zostaw., resztę przesadź, a na dole podsadź czymś jednakowym o innym kolorze np. wrzoścami w jednej odmianie np. Rubinteppich lub trzmieliną Emerald Gaiety. dywan taki pomiędzy wszystkim.

Zbiornik na deszczówkę bije po oczach, może dałobny się go zasłonić donicą wysoką z obfitą roślinnością, która odwróci uwagę od tego.