Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród wśród pól i wiatrów

Ogród wśród pól i wiatrów

gosika67 17:47, 30 lip 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Patrzę na Twoją rabatę i mam coraz większą chęć na rozchodniki, w grupie nieźle się prezentują.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
jolka 21:40, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
dominika_ napisał(a)
To lepiej mieć klęskę urodzaju niż odwrotnie

W sumie co racja, to racja Dwie skrzynie już opróżnione (cebula, czosnek, kalafior). Jako poplon posiany szpinak nowozelandzki i ... nasiona czosnków ozdobnych. Ciekawa jestem czy wyrosną Jak już wspominałam, wreszcie się doczekałam żwirku w skrzyniach Trawnik nie skoszony, bo trwa walka z koniczyną i innymi dziadami.


Macham Domi.. słońcem popołudniowym
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 21:48, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Elinka napisał(a)
No wlasnie nie narzekaj kobieto bo ja w tym roku z warzywniaka to tylko chwasty mam dorodne . Nie wiem gdzie popelnilam blad ale napewno bo poprzednie dwa lata bez szalu ale roslo teraz wyobrazcie sobie buraki jak wzeszly i listki na 10 cm maja tak stoja nic ńie urosly , salata sie nie zwiazala jakies innego koloru liscie ma koperek tez . Cos tam cukinia i fasolka daje rade , masakra . Powiem co zrobilam moze ktos wpadnie na pomysl jesienia zlalam chemia starane obficie bo jak wrocilam z urlopu skrzyp byl polmetrowy.mwiem wiem chemia ale.... Na wiosne dalam wapno i nawoz yara mila przekopalam i po paru dniach zasialam. Wiem wapno jesienia ale ńie pomyslalam . Ziemia wyszla na mierniku kwasna ale chyba wlasńie salata czy cos tam kwasna lubi a i tak nie urosla. Co zrobilam zle. Jola podziel sie tajemnica Twojego sukcesu.


No nie narzekam już Opamiętałam się Eli... u mnie w skrzyniach ziemia jest na pewno dobrej jakości. Na dół daliśmy dużo organicznych resztek, potem przyszedł obornik, próchnica spod starych drzew, kompost. Myślę, że to jest cała tajemnica sukcesu No i podlewałam pokrzywą, w tym roku mniej, w ub więcej. Generalnie do części "jedzeniowej" z chemią nie wchodzę, chociaż wczoraj też pojechałam delikatnie punktowo starane bo przecież koniczyna mi wchodzi dosłownie wszędzie!

A'propos buraczków ... hehe, mówisz liście 10 cm.. U mnie same buraczki ponad 15 cm Koniecznie już się na jakąś sałatkę proszą


Macham buraczkowo
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 21:52, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Kawa napisał(a)
Potwierdzam ze u Joli wszystko rośnie jak szalone.
A buraki to juz w ogóle o porzeczkach i jezynach nie wspomnę


No, buraczki ewidentnie już konsumpcyjne Zrobię chyba taką sałatkę z papryką i cebulką.
A z jeżyn spróbuję sok zrobić, jak nie wyjdzie to będzie nalewka na spirytusie



Macham jeżówkowo Kamisia




____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 21:58, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Luki napisał(a)
Od przybytku głowa nie boli co najwyżej roboty jest za dużo. Nigdy urodzaju w warzywniku nie miałem, więc nie wiem jak to jest. Widoczkami ogrodowymi jak zwykle jestem zachwycony


Hej Luki Może i urodzaju w warzywniku nie miałeś, ale na Twoich bylinówkach szał prawdziwy Widoczki CI zostawiam, jak lubisz Od prawa... do lewa



____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 22:05, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
gosika67 napisał(a)
Jestem dzisiaj Jolka. Wczoraj od rana zakupy, szykowanie, miałam gości. Jeżówki w połączeniu z trawami ładnie wyglądają , rabata bardzo mi się podoba. Co do trawnika, to też nawoziliśmy i dawaliśmy środek na chwasty dwuliścienne. Przyznam ,że chodzę nad trawnikiem. Teraz będę do Ciebie zaglądać i będziemy obie chodzić nad nim. U mnie hortensje też kwitną, mam pierwszy rok, zawsze się ich bałam, że trudne, kapryśne,że nie poradzę sobie z nimi.Jeszcze raz uznanie dla rabaty z jeżwókami i i trawami.


gosika67 napisał(a)
Patrzę na Twoją rabatę i mam coraz większą chęć na rozchodniki, w grupie nieźle się prezentują.


U mnie też wczoraj cały dzień zleciał, jak nie wiem co. Wprawdzie gości nie miałam, ale w ogrodzie zawsze "pod górkę". CO do trawnika, no mój właśnie potraktowany "starane", nie skoszony, denerwuje mnie, ale parę dni poczekam. A z hortensjami większych problemów na razie nie widzę, myślę że sobie z nimi spokojnie poradzisz.

Zostawiam rozchodniki w różnych konfiguracjach, żebyś się mogła zastanowić I jeszcze się Mirelki o zdanie zapytaj, bo ona akurat w tym roku rozchodniki wywala.



____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 22:08, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
alis napisał(a)
Nadzwyczaj pięknie Jola u Ciebie. To są może te rozchodniki, które od Ciebie dostałam? Bardzo ładnie rosną u mnie i będą nawet kwitły

Dzięki Alicja Tak, na pewno te ode mnie dostałaś, bo innych nie miałam One nie są wymagające i dzielą się bez problemu. Ja też muszę jeszcze moje podzielić, i dosadzić dołem, przed kompostownikiem. Może nawet teraz je podzielę, tylko jak się chłodniej zrobi.


Macham widoczkiem z huśtawki na wschodnią stronę
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
m_gocha 22:19, 30 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Jola dopytam co do tych nornic - mówiąc ropa to masz na myśli ON ze stacji benzynowej?
I jak dużo trzeba wlać do takiego otworu? I jeszcze mi powiedz czy mocno i jak długo potem cuchnie wokół domu?
PS. Czytam o klęsce urodzaju W razie czego jest nasz ryneczek maślany
Czyli ogórki pozbierały się - zastosowałas coś na nie?
Pozdrawiam

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
jolka 22:29, 30 lip 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
m_gocha napisał(a)
Jola dopytam co do tych nornic - mówiąc ropa to masz na myśli ON ze stacji benzynowej? I jak dużo trzeba wlać do takiego otworu? I jeszcze mi powiedz czy mocno i jak długo potem cuchnie wokół domu?
PS. Czytam o klęsce urodzaju W razie czego jest nasz ryneczek maślany Czyli ogórki pozbierały się - zastosowałas coś na nie?
Pozdrawiam



Tak, ON z orlenu na krakowskiej Ile.. setkę im zapodaj, może wystarczy Sama się śmieję, jak to piszę Myśmy jeszcze z litr wody wlewali do dziury, żeby dalej poszło i bardziej śmierdziało. Wokół domu nic nie cuchnie, NIC. W nornicowych korytarzach się zapachy roznoszą. Gosia może też eko zastosować - gnojówka z wrotyczu i do dziury. U mnie też to pomagało. Ale później miałam atak zmasowany i właśnie na O. mi ktoś o tej ropie powiedział.

A na ogórki zastosowałam ubiegłoroczną herbatkę tymiankową. Zdecydowanie zahamowała choroby liści.
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
m_gocha 22:40, 30 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Dopytałam o tę ropę bo pomyślałam, że może chodzi o taką z mojej miejscowości (nie wiem czy słyszałaś o tym, że niektórzy stosowali ją na choroby np. gardła, włosów i to nie tylko we wsi ale niekiedy w dość odległych miejscowościach
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies