A poza tym to Wam powiem, że mam w ogrodzie obecnie same "brzozy" z białymi pniami i powiem że mnie to wcale nie cieszy ale może powinno to mnie pocieszcie... Otóż w piątek mój teść pobielił wszystkie drzewa jakie mu się udało. To że owocowe to ja rozumiem (choć z tego co wyczytałam bielić powinno się wcześniej niż w marcu ale niech tam) ale pociągnął pędzlem w dodatku jarząby, złotokap, na szczęście ominął iglaki Nie zrobił też tego klonowi palmowemu (bo stoi w piwnicy), bukowi czerwonemu bo maly i zakryty i dwóm jarząbkom pospolitym - bo też zakryte. No ja się nie znam... to tak trzeba? ten pobielony zlotokap i jarząb wcale mi się nie podobają ale co robić... No to się tak ino pożaliłam Wam... no sorki jakby co Ale i tak cieszę się wiosną....

anna_g napisał(a)

A z tego chciałabym zrobic bonsaja


myślicie że można?

Wszyscy (teściowe. sąsiedzi) na mnie patrzą dość dziwnie jak z tym aparatem po ogrodzie biegam, wypytują po co to robię, dobrze że się jeszcze w czoło nie pukają Wy też tak mieliście?

Rób bonsaia jestem za, a z tym aparatem to mi też się bacznie przypatrują...hihihi

Wiosennie się robi i aż miło pochodzić po wątkach, a za oknem słoneczko świeci i jak tu się nie cieszyć,
To widzę twój teść niewyżyty ogrodowo, może by mi ławeczkę pomalował, też na biało
a tak na serio to moim zdaniem nic drzewom nie będzie, chodzi bardziej o estetykę myślę, nie przejmuj się, chciał pewnie dobrze,
Pozdrawiam niedzielnie

anna_g napisał(a)

białymi pniami i powiem że mnie to wcale nie cieszy ale może powinno to mnie pocieszcie... Otóż w piątek mój teść pobielił wszystkie drzewa jakie mu się udało.

Przyleciałam pocieszać Aniu, ja mam podobnie u siebie Wszystko co ma widoczny pień jest białe
Jak jutro (ponoć) słoneczko mocno zaświeci, to te pobielone drzewka nie będą pękać i "płakać" bo słoneczko odbije się od białego. Potem deszcze to zmyją. Teść wiedział co robi

anna_g napisał(a)

Zastanawiałam się nad zdjęciem agrowłokniny z drzewek ??? i stroiszu z grządek - alem się jeszcze nie zdecydowała... można już czy nie można????
No i nie wytrzymalam i zrobilam fryzurke tawule - za wczesnie??? oby nie...

u fryzjera

po fryzjerze
Oby dobrze...

Poczekaj, a tawuła dobrze obcięta. Te gałązki z lewej troszkę za długie, mogą być równo, ale mogą też zostać.

Dzięki Gosia Wiem, że chciał dobrze, toteż nic nie mówię, drzewkom też nic nie będzie - toteż nic nie mówię Ino że mi się nie podobaaaa bialy złotokap i jarząb toteż musiałam się pożalić. Teścia chętnie pożyczę, na pewno obmaluje Ci chętnie wszystko co masz do pomalowania - tylko uważaj jaki kolor farby masz gdziekolwiek bo mój teść nie patrzy na kolory - tylko jak widzi farbę to musi malować - obojętnie na jaki Widocznie taki wewnętrzny mus Jak nam jakaś farba z domu zostaje z malowania to ją pokątnie ukrywamy Z drugiej jednak strony - kupiłam w tym roku od znajomym meble ogrodowe używane - z drzewa jakiegoś egzotycznego - zaniedbana bo nikt ich konserwował od lat i brzydkie były. Pomyślałam o odnowieniu ich drewnochronem - ciemny brąz bo u nas wszystko w tym kolorze (płotki, płot, balustrady, okna), powiedziałam o tym teściowi i do tygodnia meble były pomalowane Sama nie zdążyłabym z tym pewnie przez miesiąc albo dłużej bo praca - wiesz jak jest A tak "mówisz-masz" No i się życie rodzinne toczy Pozdrawiam Gosiu

Gosiniak napisał(a)

Rób bonsaia jestem za, a z tym aparatem to mi też się bacznie przypatrują...hihihi

To normalne, wszędzie przypatrują się.

Zrób bonsaia
http://www.ogrodowisko.pl/watek/599-ogrodowisko-w-iwoniczuzdroju-ciecie-jalowca

mjhfde21w

Dizajnerska fryzura dla tawuły Ci wyszła..aaa ... Jutro moją też wyślę do glacoka

Teraz sobie Twoje fotki oblukałam , to wiem jak ciachać

Gardenarium napisał(a)

Poczekaj, a tawuła dobrze obcięta. Te gałązki z lewej troszkę za długie, mogą być równo, ale mogą też zostać.

Danusiu - dzięki wielkie Jestem z siebie dumna Też myślałam że jeszcze ją dam jeszcze do poprawki