Moja zajoma "szalona" ogrodniczka zawsze dużo sieje nasion Kobei, bo twierdzi, że 3/4 nasion nie wschodzi

Nieważne czy człowiek wyspany czy nie byle był szczęśliwy Aniu, dobrej nocki

Widzę, że szalejesz z zakupami U mnie to oznaka zimowego zmęczenia organizmu. Moje funkie, które spędziły zimę w donicach mają już całkiem spore liście, ale one raczej nie będą przesadzane do gruntu, bo to odmiana taka mała, że bez donicy sa słabo widoczne.

A dziękuję Grażynko - i muszę Ci powiedzieć, że właśnie dzisiaj oznajmiłam znajomemu że mam teraz okres w którym często bywam szczęśliwa i pełna entuzjazmu A to wszystko dzięki Wam i nadchodzącej wiośnie. Chociaż przyznaję że wyspać też się lubię
Kobea posiana w święto musi wyjść Nie dopuszczam innej możliwości Bo jak nie to straci możliwość upiększenia mojego ogródka i zamiast niej będzie wilec.
Grażynko a ten cyklamen to siedzi w gruncie czy w doniczce? Można go do gruntu?

Jabeska napisał(a)

Widzę, że szalejesz z zakupami U mnie to oznaka zimowego zmęczenia organizmu. Moje funkie, które spędziły zimę w donicach mają już całkiem spore liście, ale one raczej nie będą przesadzane do gruntu, bo to odmiana taka mała, że bez donicy sa słabo widoczne.

Poszalałam Asiu - fakt - ale po prostu musiałam, rozumiesz... wszystko jednak wiem gdzie chcę i na wszystko mam miejsce. A czuję się po tych zakupach... łał - superowo No i oczywiście to jest "wiosny-czarowanie"

Anabell napisał(a)

Aniu !!!!! przyszłam Ci podziękować i samych uśmiechów życzę przez wszystkie dni
Już widziałam donice podziwiam ,
są super,poszalałaś roślinowo. Lilię Novona białą taką samą kupiłam .
Ja pierwszy raz siałam w domu , tak samo wzięło i mnie. W auchan pakują pączki w pojemniczki zakrywane, kiedyś specjalnie kupiłam 3 opakowania , wyglądają jak mini szklarenki i posiałam nasionka. Hosty posadź do doniczek i nich stoją w zimnym miejscu,a jak będzie można kopać to do gruntu. więcej nie kupuj , poczekaj teraz jest duży wybór w początku maja i widać jakie są. One wychodzą z ziemi w końcu kwietnia.

Haniu - bardzo dziękuję za życzenia. Poszalałam fakt. Już nie będę kupowała na razie - nie mogłam się oprzeć tym hostom bo pomyślałam że jak już je będę miała to naprawdę zrobię tą rabatkę i nie będą to tylko takie tam plany Ale teraz już poczekam i za jakiś czas wybiorę się do Kapiasów - tym bardziej że ostatnio do nich pisałam w sprawie choiny kanadyjskiej i nawet mi fajnie doradzali (tak sądzę)

Dobrze jest mieć pomysł, gdzie posadzić roslinkę. Ja planuję cała zimę, a jak przychodzi do sadzenia to zawsze coś nieoczekiwanie staje na drodze realizacji. Często czegś po prostu nie przewidzę. Ale ja niestety tak mam. Np. ostatnio kupiłam białe lilie do posadzenia w przedogródku, ale potem sobie przypomniała, że tam jest cień. Fajnie, że tobie się udaje, już jestem ciekawa efektów.

Asia no jeszcze mi się nie udało, ale wierzę że się uda. Pierwszy raz w życiu tak planuję w ogrodzie jak teraz. Jedną rabatkę zaplanowałam na jednoroczne we wszystkich kolorach - tzn. ja właściwie zaplanowałam w różu i bieli, ale mój młodszy syn który mi często pomaga w ogrodzie uparł się na aksamitki - ja osobiście za nimi nie przepadam, ale fakt że są niezawodne No różowych aksamitek jeszcze nie widziałam W związku z czym - plany się zmieniły - bo skoro młody chce to niech sieje - i teraz jest plan kolorowego misz-maszu dlatego jednoroczne że jak nas oczy zabolą to tylko przez jedno lato I tak jest z moim planami. Są jednak często modyfikowane Poza tym powiem Ci, że ja z kolei nie mam"ogrodowej wyobraźni i intuicji" o wszystkim muszę najpierw poczytać, przetworzyć, przemielić Bywa to męczące i czasochłonne Ale fajne.
Białe lilie też kupiłam - wsadzę między te jednoroczne - bo tak słoneczko mam - i one już zostaną na dłużej... Tobie też sie wszystko uda - jak nie na jeden sposób to na drugi. No bo dlaczegóż by nie. Masz bardzo ładnie w ogrodzie.

Wiele jeszcze zostało w nim do zrobienia a sił i środków ciągle za mało. Chciałabym w tym roku zrobić coś z ta czescią, o którą pytam w planowaniu w Wyżełkowie. Moim marzeniem jest doprowadzenie ogrodu do takiego stanu, żeby prace ogrodowe były juz tylko jego konserwacją i wylegiwaniem się w hamaku

Ja kobeę dziś wsadzam do ziemi a nasion było 6. szt.

anna_g napisał(a)

To siejemy Kobitko siejemy bo tu poganiają

... Ja Was nie poganaim broń Boże... Ale chcecie mieć chyba kwiaty latem a nie dopiero koniec września ??