Nie chciałam Ci bałaganu robić, to u mnie sobie tę pracę zadałam i wyszukałam Pastellę począwszy od września ub.roku aż do kopczykowania...zobacz czy nie warto...

Aniu ,decyzja podjęta ? trudny wybór nie ? mam to samo ,moje różyczki dziś do mnie dotrą ,ale mam jeszcze listę kilku u mnie w szkółce np.Novalis ,pomponella ,Aspirin ,Biedermeier ciekawe na ilu w tym sezonie skończę .pozdrawiam

renatamama3 napisał(a)

Aniu ,decyzja podjęta ? trudny wybór nie ? mam to samo ,moje różyczki dziś do mnie dotrą ,ale mam jeszcze listę kilku u mnie w szkółce np.Novalis ,pomponella ,Aspirin ,Biedermeier ciekawe na ilu w tym sezonie skończę .pozdrawiam

ja nie wiem i nie chce wiedzieć na ilu różach skończę hi hi hi hi ale wiem jedno nie skończę na tych co mam hi hi hi

Hmm, tak sobie czytam i czytam... i myslę, gdzie u mnie różyczkom byłoby najlepiej normalnie zaraza jakaś. ale jaka miła
Aniu, gorące buziaki ślę

Kurcze - zrobiłam taką fajną odpowiedź - po kolei dla wszystkich w jednym poście i se fujara nacisnęłam nie ten "guzik" co trzeba i wszystko uciekło.... buuuu... jak mnie to zawsze wkurza jak tak zrobię. Trudno... Dooopa ze mnie i już.
Dzięki wielkie za odwiedzinki wszystkim Wam tym razem zbiorczo - bo w robocie jeszcze siedzę. Nad różami jeszcze dumam - chociaż listę (a raczej mikrolistę) już mam prawie i zobaczę w pszczyńskiej szkółce co mają. A jak coś kupię źle to zawsze można zmienić.
U mnie dzisiaj pogoda jest zwariowana bo czasem słońce (choć malutko) a więcej deszcz i to leje zdrowo jak już zacznie... i dobrze, niech podlewa (przynajmnie u mnie). Dzisiaj i tak nic bym nie robiła bo mam ochotę tylko pod kocyk uciec. Ale... walczę
Buziole dla wszystkich odwiedzających

Aniu ja siedzę pod kocem bo pogoda taka jak u ciebie Buziole

Gosia a ja na krześle obrotowym w pracy i marzę żeby już się pod tym kocykiem znaleźć

Aniu szybko robotę rób i do domku....

Dzisiaj rano wychodząc do pracy musiałam kilka cyknąć fotek wiośnie - to tylko część wiosny która już się całkiem rozkręca ale przynajmniej tyle