Magdalena - odwiedziłam właśnie Twój wątek. Na pewno będę gościć - masz fajnie. Ja się staram być rozsądna w zakupach - marzec jest - jest jeszcze trochę czasu a w dodatku mnie bierze jakiś wirus kurcze... ufff nie cierpię
Aniu eliksiry domowe i ciepełko zastosuj Nie daj się zarazie Ja wczoraj znów zaszalałam zakupowo z kanapy Żurawki, trawki i berberyski zamówiłam na dwie rabaty. Krzyś mało mi głowy nie urwał. No i obiecałam że ostatnie zakupy itd..... Jacy oni naiwni nie: Buziolki i zdrówka
Gosia w robocie muszę siedzieć - ani eliksirów ani ciepełka tu nie ma Siłą woli się leczę - mówię, że nie choruję i koniec i kurcze to czasami działa
Krzyś to by Ci głowy nie urwał... mnie się wydaje że on raczej bardzo lubi Cię razem z głową Ale obiecać zawsze można pewnie czemu nie