Hosty kupiłam w szkółce u Kapiasów - 10,50 szt. - to mniej niż w internecie - jakieś 14 złotych szt. z przesyłką... oczywiście nie takie duże tylko dopiero co wychodzące listki. Ale rosną.
Czy to prawda że ślimaki często się zabieraja za takie małe hosty?? - jakoś nie zaobserwowałam wcześniej ale też nie mieliśmy zbyt wiele, a teraz to byloby mi ich szkoda...
Też bym tak zrobiła tylko że teraz na parasol to już za późno... kompletne błocko... Za drogą mam pole uprawne - teraz zaczyna wyglądać tak jakby tam miał być uprawiany... ryż... No niestety u nas jak nie ma to nie ... a jak jest to za dużo...
Aniu super zakupy zrobilas Jednak lepij kupowac jak sie widzi i mozna wybrac.Jak zobaczyłam Twoje hosty takie dorodne i nie drogo to poczekam z zakupami i jak pojade na spotkanie to zrobie zakupy A z magnolia to juz marzenie spełniłas? Lilie Ci zakwitna Wiec wszystko okSama radosc U nas cała noc ulewa i dalej pada ale juz spokojniej ,mglisto i zimno ale za to wszystko w oczach urosło. Tylko niestety juz slimaki sa i musze posypac bo inaczej po liliach i wszystkim co wychodzi. Milego swietowania
Dziękuję Danuś Pewnie że lepiej jest kupować jak sie widzi... ale wiesz jak to jest... zima długa to i się chciało kupować Chociaż z tych host zakupionych w internecie to też jestem zadowolona (tfu tfu ) ładnie rosną. U mnie też ciągle jest pochmurno i baaaaaaardzo mokro choć dość ciepło - rundkę już po ogrodzie zrobiłam Błocko... Danuś - z magnolią to już częściowo marzenie spełniłam - czyli zakupiłam, druga część marzenia to żeby pięknie rosła i kwitła u mnie w ogrodzie - więc sobie to marzenie rozciągnęłam na lata
Elu - Magnolia ×soulangeana 'Picture' Spodobał mi się krztałt kwiatów (taki "tulipanowy") i kolor od ciemnego różu do bieli. Prawdą jest że kupowałam trochę "na czuja" bo akruat takiej odmiany nie mialam zapisanej... ale potem poczytałam o niej i myślę że będzie piękna - jak to magnolia
Niestety Ela nie umiem tego powiedzieć na pewno na dzień dzisiejszy. U mnie to tak jest. Mój eMuś sobie coś czasami planuje albo mu coś "wyskakuje" że moje plany w gruzach potem więc ja przeważnie na ostanią chwilę Z tym że u Kapiasów to na stówę o ile nie będzie jakiegoś kataklizmu, ale do Kapiasów to ja choćby na rowerze...
Kurcze to nie jestem pocieszona a raczej jestem zasmucona, bo ... teraz mokro to ślimole wylezą żreć co popadnie Mam jakiś tam ślimakol je wykańczający, dobrze działa, ślimaki trafia szlag, ale odkąd mamy psinkę to ja się go boję stosować... Jakiś czas temu husky od znajomej zeżarł ślimaka najedzonego tym świństwem i się rozchorował - dostał padaczki, żył kiepsko jeszcze kilka lat i któryś z ataków go zabił... No i ja nie moge tego zapomnieć i boję się o naszą Figusię - w sumie to ona ślimaków nie je, ale tamten pies też nie jadł...
Zbieramy ślimaki teraz, solimy, ale to nie to samo co środek ślimakobójczy...
Aniu Żon twój niech się cieszy że taką silną wolę masz i tylko tyle przywiozłaś tym razem...
Jak to jest że ja teraz też wolę do szkółki niż do ciuchladii.....takie cudności przywiozłaś i tę swoją upragnioną magnolię, już masz dla niej miejsce?
Aniu dla tej magnoli znajdz zaciszne miejsce takie osłonięte bo bardzo szybko pąki przymarzaja niestety wiosną no i u nas tez dalej ulewa wrecz, ze nawet spaceru po ogrodzie nie da sie zrobic Aniu a na ktora godzine jest to spotkanie u Kapiasów? Jak kiedys bedziesz u nich to zobacz czy kupie u nich kalinę japonską a inne hortensje tez mają bo szukam jeszcze jednej