Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jurajski Ogród

Jurajski Ogród

Pszczelarnia 14:53, 29 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Agnieszko, wiesz, jak odróżnić dynie jadalne od ozdobnych? Dostałam karton dyni i niektóre są przedziwne.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AgnieszkaW 15:02, 29 paź 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Dana, Madzia, Bogdzia, Anitka, Ania - bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i miłe słowa

Ewo, a toś mnie zaskoczyła tym pytaniem... Nie bardzo wiem, jak Ci pomóc, wiem tylko, że prawdopodobnie dynie ozdobne mają jakieś takie różne narośla albo dziwne kształty. A czy są jadalne? Zupełnie nie wiem...
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
AgnieszkaW 15:21, 29 paź 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Kochani, wprowadziły mi się w Miłkę - na świeżo założonej rabacie - nornice albo norniki (raczej to drugie, bo kopce są i tunele). Zapewne moja kotka przywlokła skądś... Wyżarły mi już wszystkie cebulki tulipanów zeszłorocznych (w tym roku tam akurat nie sadziłam nowych), zabrały się do jedzenia korzeni traw - "miłki" właśnie. Wyciągnęłam już dwie wielkie kępy bez korzeni od dołu... Na razie w dziury włożyłam świeże gałązki piołunu, czekam na ich wyprowadzkę... Znacie jakieś inne skuteczne metody naturalne? Bez chemii? Słyszałam też o ludzkich włosach i nieświeżym śledziu włożonym do dziury, ale czy to pomaga?
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Pszczelarnia 16:00, 29 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
AgnieszkaW napisał(a)
Kochani, wprowadziły mi się w Miłkę - na świeżo założonej rabacie - nornice albo norniki (raczej to drugie, bo kopce są i tunele). Zapewne moja kotka przywlokła skądś... Wyżarły mi już wszystkie cebulki tulipanów zeszłorocznych (w tym roku tam akurat nie sadziłam nowych), zabrały się do jedzenia korzeni traw - "miłki" właśnie. Wyciągnęłam już dwie wielkie kępy bez korzeni od dołu... Na razie w dziury włożyłam świeże gałązki piołunu, czekam na ich wyprowadzkę... Znacie jakieś inne skuteczne metody naturalne? Bez chemii? Słyszałam też o ludzkich włosach i nieświeżym śledziu włożonym do dziury, ale czy to pomaga?


Agnieszko, ja stosuję chemię trującą, ziarno wykładam wokoło pomieszczeń gospodarczych (do takich rurek) i do nor (ale nie wszystkich). Nornicowate to trudny przeciwnik. Skuteczne są gazy do otworów (ale to zakup za licencją).

Nie mam dla nich zmiłowania. Tylko w okolicy warzywnika niczego nie robię. I to niestety się na mnie mści - takie pochody.

Na nowo założonym trawniku mam dziury jak po pociskach.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mala_Mi 00:20, 05 lis 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Oglądam obrazki i widzę nowy element architektoniczny... trzy gracje a raczej ich brak dały początek zupełnie nowym pomysłom

Ślicznie jak zawsze.. i tak zdrowo.. hosty ani dziurki.. ani plamki...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Margarete 20:59, 05 lis 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Cudnej lekkości nadają trawy jesienią każdemu ogrodowi, a u ciebie w jurajskim tym bardziej pięknie to wygląda gdy jest ich wiele i do tego tak ślicznie skomponowanych. Te rozplenice z miskantami w tle w tych dużych kępach wyglądają w jesiennym słońcu cudownie lekko i świetliście. O miłce pisałam już we wcześniejszym swoim wpisie - wygląda pięknie w takiej masie. Szkoda mi bardzo że buszują ci w niej szkodniki - nie mam wiedzy ani doświadczenie w walce z nimi więc się nie będę mądrzyć.

Ta malinowo-czerwona róża obok jest cudna - nazwę już zapisałam. Chętnie się za nią rozejrzę - tylko gdzie ja ją u siebie wcisnę....jak już ją znajdę i kupię
Pozdrawiam cieplutko !

Ps. Nowy murek to świetny pomysł. Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądał z roślinami i w pełnej aranżacji.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
AgnieszkaW 19:23, 07 lis 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Ewo, to ja chyba tez zastosuję chemię, nie ma innej rady...

Aniu, tak to już jest "zmiany generują zmiany"

Gosiu, różę zawsze gdzieś wciśniesz, akurat ta jest u mnie bardzo wigorna.
Murek wstępnie obsadziłam, ale czy tak zostanie? W przyszłym roku się przekonam...chyba...
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
AgnieszkaW 19:29, 07 lis 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
a w listopadzie...



____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Agania 20:53, 07 lis 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Piękne o obrazy w jurajskim jak zawsze

Ja też mam szkody...ogromne w ogrodzie po gryzoniach....jeszcze tej walki nie wygrałam tylko szlauch w wodą do dziur wlewam...ale nowe powstają...chemii nie dam...bo kotki otruję...no nie pomogę Ci Agnieszko...
Całuję
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
ewsyg 21:05, 07 lis 2018


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Agnieszko, moja koleżanka walczyła z nornicami za pomocą ludzkich włosów. Wkładała je do dziur i faktycznie wyniosły się. Tzn z tego miejsca, ale przeszły w inne. Walkę rozpoczęła od nowa i chyba wyniosły się na dobre. Współczuje Ci bardzo bo to trudna walka.
Pozdrawiam Ewa
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies