No i dokumentacja jest super wykonanie perfektpokaż jak zrobiłaś przy murku

AgnieszkaW napisał(a)

Fotki proszę, cobyśmy wykonanie planu zatwierdzili

O ho, ho, jaka kontrola ! Aż miło, aż chce sie dokumentować !

Debra napisał(a)

Czas się wybrać do Nieporętu
Ale to rozumiem podczas sobotnich targów, czy tak?

Debro, tam jest taki sezonowy sklep pod chmurką z bylinami i jednorocznymi. Ogromy wybór, rosliny piękne i w dobrej cenie. Czynny codziennie, niedziela też. Polecam, ja tam zaglądam prawie codziennie i widzę że codziennie dostawa nowych roślin.

Nie no nie jak głupi bo efekt cudowny wyszedł gratuluję Debra

Debra napisał(a)

No dzieje się Mirko )))
Dzieki za zainteresowanie, bo naharowałam się dzisiaj jak głupi osioł ))))

Co tam zmęczenie Debro zobacz taki efekt! Jest ślicznie!

No to teraz obrazkowa historia podziału 'futra'
Kostrzewa miotlasta, Festuca Scoparia zwana Niedźwiedzim futrem, ma to do siebie, że jej cudne zielone kule powiekszaja się w miarę szybko, a po pewnym czasie w środku tej wielkiej kuli zaczyna sie żółty środek. To czas by ja dzielić. Pierwszy raz bałam sie okrutnie, że zamorduję trawę )))

A teraz, oto jak to robię:

1. wykopana trawa


Jak widać spore korzenie, podsuszony, żółty spód.

2. Trzeba wykruszyć ziemię, przyciąc korzenie, przygotować do podziału


3. Dzielimy na małe kępki


4. Ja każdą kepkę jeszcze przycinam, następnie w dołek do posadzenia wlewam wodę, podsypuję próchnicy, czekam aż woda wsiąknie, wsadzam kępkę tak, by te żółte partie były pod ziemią, zasypuję ziemią, dociskam, rozkrzewiam kępkę, jeszcze raz podlewam i rośnie

JoannA napisał(a)

Debro, tam jest taki sezonowy sklep pod chmurką z bylinami i jednorocznymi. Ogromy wybór, rosliny piękne i w dobrej cenie. Czynny codziennie, niedziela też. Polecam, ja tam zaglądam prawie codziennie i widzę że codziennie dostawa nowych roślin.

Joanno, dzieki, pomyślę, bo jednak to odległość i koszt paliwa ))
Ja PNOS tak 5km od domu, a tam jest wybór niesamowity, no tylko ceny są średnie Tyle że to zalęzy, bo jak się poszuka wśród roslin, to sa i calkiem niezle oferty.

Ale pomyślę.

Pismo obrazkowe exstra tylko gdzie ona ma korzonki hm

Mirka napisał(a)

Nie no nie jak głupi bo efekt cudowny wyszedł gratuluję Debra

Mirko, też jestem zadowolona, a widok tych traw w zachodzącym słonku, no nie miałam ochoty jechac do domu....

OMG, jak ja Wam zazdroszczę ogrodu pod domem..... Ale tylko czasem...
No ale coraz częściej myslę o sprzedaży mieszkania w Warszawie i kupnie domu poza nia....

Też tak siem przyglądam i myślę, czy aby nie za mocno te korzonki przycięte?