A potem z rozpedu przekopałam rabatkę kamienistą z trawkami. O tę:
Oznaczało to wybranie kamienia paluszkami

, ale futro już było za duże, konwalnik zaczynał się zrastać, bo w ogóle źle rozplanowałam to nasadzenie.
A więc wybrałam kamienie, wykopałam wszystkie trawki - 5 futerek + 3 konwalniki - przekopałam miejsce z dodatkiem próchnicy (cudna ziemia z PNOS-u), a potem dzieliłam na kawałki.
Konwalnik fajnie się rozrasta, aż żałuję, że też nie zrobiłam dokumentacji, ale byłam już nieco umęczona
Okazało się, że ma tyle bocznych przyrostów, że spokojnie moge mieć 6 sadzonek, a dało by rade i więcej. Sa malusie, ale on szybko się rozrasta. No i to nowe nasadzenie.
Konwalnika prawie nie widać, kamienie mokre, sadzonki malusie, ale urosną