Witaj, dobrze Ci się wydaje, że się zagęści,
natomiast możesz dzięki tym odrostom formować roślinę do woli, jeśli gałązka jest za długa to pozwalasz aby nowy przyrost się lekko zagęścił, wtedy obcinasz nad tym odrostem i poduchę masz w innym pożądanym miejscu,
czyli w dowolnym wybranym przez ciebie miejscu, masz poduchy.
ten świerk na str 54 to moim zdaniem Glauca Globoza.
pozdrawiam
Kindziu dziękuję.
Tak, masz rację - w tym roku, napracowałam się .
Ten sezon upłynął mi pod znakiem sadzenia. Kupiłam sporo nowych roślin.
Swoimi uwagami podzielę się na wiosnę. Chociaż już dzisiaj mogę napisać jedno - nie ze wszystkich róż, które kupiłam jestem zadowolona
Ewcia, ale Boguś jest słodki, korzystaj w takim razie do woli z jego rad cisy widziałam i ciekawa jestem jak to będzie z nimi dalej, zobaczymy wiosną a z jakich to róż nie jesteś zadowolona? buziam aha Twoja "Prime White "o wiele piękniejsza od mojej
Boguś nic z tych rzeczy gdybyś był kobietą, pomyśłałabym, że 'kokietujesz'
Ale, skoro tak, to mam pytanie
Boguś, mój świerk ze strony 54 - bardzo mnie 'korci'
Nie chcę pozwolić mu urosnąć za wysoko, a poza tym - bardzo mi sie podoba jego nieregularny kształt.
Moje pytanie, wynika z tego co ostatnio 'obiło mi się o uszy' - iglaki tego typu, najlepiej jest przycinać w lipcu, nie wcześniej.
Co o ty myślisz ?
Chodzi mi o przycinanie końcówek/odrostów, aby zagęścić drzewo i zachować jak najbardziej niereguralny kształt rosliny.
Pozdrawiam serdecznie
Właśnie odpisałam Bogusiowi i poprosiłam o radę ( z myślą o tym, że innym również może się przydać)
Co do róż, które kupiłam w tym roku - to bardzo chorują - pyskam, ale nic nie pomaga. Może jutro zrobię zdjęcia i pokażę.
Co do reszty - Aniu, moje hortensje, na razie mają się dobrze. Z tegorocznych zakupów jestem bardzo zadowolona. Zobaczymy jak będzie dalej.
Ale i tak mój ogród jest bardzo 'ubogi' w porównaniu do Twojego.
Ściskam gorąco, w te chłodne wrześniowe dni
Anito dziękuję za odwiedziny.
Rabatę, budowałam/tworzyłam od wczesnej wiosny. Tak masz rację, za rok będzie widać efekt.
I wtedy zacznę szukać roślin, które dodadzą jej 'charakteru' - na razie stworzyłam 'szkielet' tego miejsca.