Aaaaa ja taka zawsze, rozgadana, rozbiegana, roześmiana...bo lubiem bardzo..ojjj bardzo Jutro też tu bendem od rańca samego i też bendem do wszystkich pukać i męczyć do bólu aż się nie dowiem
Alu wpadam z rewizytą Super zakupy poczyniłaś i pięknie wyglądają te regały przy tarasie No masz nielada wyzwanie z tym terenem przed domem ! Będę kibicować. Ja narazie jestem zawiedziona moimi hortensjami w cieniu, bo tylko 2 z 5 sztuk mają pąki kwiatowe Nie wiem, czy te 3 pozostałe wogóle będą kwitły ... Okazuje się, że hortensje jednak też potrzebują słońca
Nie wiedziałam o tej szkółce koło Wieliczki ! Czuję, że to będzie moje miejsce zaopatrywania się w byliny Powiedz mi, czy trzeba zakupić przez Internet i tam odebrać, czy można na miejscu dokonać wyboru co i ile sztuk ?
Moje świerki też takie zwykłe najzwyklejsze Mają od kilku do kilkunastu lat i zbyt wysokie nie są póki co, średnio półtora metra mają Więc na takie jak twoje jeszcze sobie poczekam. Moze mi sie tak nie ogolocą z dołu...
Heh, ty sie pozbylas berberysów, a ja wlasnie planuję wielkie berberysowe zakupy Niby zwykłe krzaki, a mają jakis taki urok w sobie, gdy są odpowiednio posadzone, ze po prostu muszę je mieć! (i tyle odmian jest, złote, bordowe, zielone, mieszane...) Ale moje będa rosły radośnie i nieskrępowanie jak będą chciały bez przycinania, które na pewno jest troche frustrujące i bez odpowiednich rękawic raczej niewykonalne
A hortensje to chyba najpiekniejsze letnie krzewy, wiec się nie dziwie, ze taki wybór. U mnie już 8 rośnie, choc zaczęło się (i mialo skończyć) na jednej
Netka, dziękuję za odwiedziny No łatwo nie jest ale gdzie jest łatwo Ja już powoli przyzwyczajam się do tego co mam i staram się wydobyć piękno tego co jest... przecież każdy ogród jest inny...
Moje hortensje zawiązują pąki, więc póki co dają radę... troszkę słonka mają rano, albo wieczorem... w zależności które... tylko jedna będzie miała przechlapane, tak w rogu, ale to zobaczymy.... A te swoje hortensje nawozisz?
Co do szkółki, to chyba można zadzwonić i umówić się na wizytę i na miejscu zdecydować, ale nie wiem, czy wtedy będziesz miała tyle sztuk co chcesz... Właściciel tłumaczył mi (jak dzwoniłam już po złożeniu zamówienia), że nie potrafi powiedzieć kiedy dokładnie będzie gotowe do odbioru, bo musi skompletować rośliny, a te których nie ma na stanie zamówić od producenta... nie wiem, czy w moim przypadku faktycznie coś zamawiał od producenta... ale istnieje taka możliwość
Ale tak jak pisałam, jak nie podobała mi się jedna żurawka, to mi podmienił, hosty sobie wymieniłam, bo mi się na żywo nie spodobały... więc chyba są elastyczni.
Wiesz, my te świerki podcięliśmy, bo niektóre były brzydkie, a poza tym wychodziły nam na połowę ogrodu i ciemno było jak nie powiem gdzie
U moich sąsiadów przed domem rośnie taki nieuczesany berberys... bardzo ładny ale ja się zraziłam! żadnych kolców!! Będę zaglądać do Ciebie w oczekiwaniu na berberysowe szaleństwo
No właśnie widziałam, że jak szalona zaczęłaś skoro świt, jak ja się dopiero na drugi bok w łóżku przekręcałam haha Szalejesz... za chwilę zerknę do Ciebie na spokojnie coś tam nawojowała
Ale śliczne żurawki. Niedaleko mam Planpol - planuje jesienią zakupy żurawkowe .
Teraz dumam nad brzozami i szukam traw zadarniających na wilgotne ziemie .
Miłego dnia