Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 09:55, 24 cze 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
HannaR napisał(a)
No właśnie. Teorię znam. Tyle, że ja mam już wszystko posadzone i nie planuję wszystkiego zaorać i od nowa posiać, bo prędzej doczekam emerytury niż nowego ogrodu. Ale może w takim przypadku jak mój też można coś jeszcze zrobić z glebą.





Pewnie, że można
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Wendy79 09:55, 24 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Atak chwastnicy,znam to Zawsze na nowych rabatach mam kilka jej rzutów. Po roku się z lekka uspokaja Najgorzej mnie zdenerwowała, jak zaatakowała nowo wysiany kawałek trawnika - musieliśmy siać ponownie.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
polinka 09:56, 24 cze 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
mrokasia napisał(a)


Jestem żywo zainteresowana tematem. Też mam wszystko posadzone. A gleba słaba, piaszczysta, jałowiona dodatkowo przez stare tuje...


To zbierasz wszystkie dobrocie i możesz działać
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
HannaR 09:57, 24 cze 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
polinka napisał(a)


Czesc Haniu
Może troche opiszę na przykładzie drugiego ogrodu w którym zaczęłam pracować dwa lata temu.
Tam od lat nic nie było robione, to była druga część ogrodu gdzie swój wybieg miał nasz psiak. Zaczęliśmy od ręcznego przekopania i oczyszczenia gleby ze śmieci oraz chwastów.
Póżniej nawieżliśmy obornik, piasek, drobna korę i kompost, i znów przekopaliśmy, wyrównaliśmy i zaczęłam sadzić trawy.
W pierwszym i drugim roku jako ściółkę dałam średnią korę i to był błąd.Na jednej rabacie gdzie była drobna kora, która po roku się rozłożyła przyjemnie było pracować-gleba była pulchniejsza w porównaniu do tych rabat gdzie była średnia kora.

W tym roku na wiosnę cała średnia kora, która leżała na rabatach została "przepazurkowana" z mączką bazaltową i kompostem. Przed rozłożeniem drobnej kory jako ściółki całą glebę zlałam bardzo mocno gnojówkami.
Gnojówkami podlewam nie tylko trawy ale również korę na rabatach
Teraz zakupiłam duże ilości wiórek rogowych, które wykorzystam przy sierpniowym sadzeniu oraz przy kolejnym wiosennym pazurkowaniu
Wiem, że mając duży ogród, coroczny zakup kory jest sporym wydatkiem i ja sama na wiosnę zastanawiałam się co robić ale widząc efekty na tej jednej rabacie,która od początku była wysypana drobną korą stwierdziłam, że nie mam innego wyjścia. Wiadomo, ze kora ogranicza też chwasty a u mnie to również jest priorytet

Mam nadzieję, że coś pomogłam



Bardzo dziękuję za wskazówki. Tak jak już pisałam, mam już posadzone rośliny i wysypaną korę. Miałam plan tylko dosypywać kory co roku, ale już widzę, że bez pazurkowania się nie obędzie.
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
polinka 10:00, 24 cze 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Toszka napisał(a)
Rosnące rośliny to lekkie utrudnienie, ale nie jest to awykonalne

Jeśli ktoś myśli, że wystarczy glebę przygotować przed sadzeniem roślin, a potem można o ziemi zapomnieć to jest w błędzie

To co obecnie robi np. Mariposa, to jest start dla ogrodu na pierwsze 5 lat. Dla przykładu - kora przekopana z ziemią ulega kompostowaniu (próchnieniu) ok. 2% dziennie. A czym głębiej zakopana tym szybciej. Tak samo dzieje się z próchnicą - kompostem i obornikiem.
Najlepszym wzbogaceniem gleby jest stałe, systematyczne mulczowanie, czyli ściółkowanie. Do tego doskonale nadaje się mieszanka kompostu, drobnej kory i obornika. Taka mieszanka prócz wartości odżywczych dla roślin ma także wielką zdolność utrzymywania wilgoci i poprawy struktury gleby (jej gruzełkowatości). Niestety, ponieważ nie mamy klimatu angielskiego, albo holenderskiego gdzie deszcze niemal codziennie padają to nie możemy wyłącznie ściółkować kompostem, ponieważ ten po wyschnięciu (w upalne, bezdeszczowe dni) zachowuje się podobnie jak torf, czyli bardzo trudno na nowo chłonie wodę. Przy tym traci własciwości odżywcze, a procesy rozpadu ulegają zahamowaniu. Sama materia kompostu zmienia frakcję na pylistą, a tym samym chłonne wilgoć włókna rozpadają się.
Dobrze jest taką ściółkę płytko przekopywać lub przegrabiać albo pazurkować, tak by wprowadzić ją i zmieszać z ziemią. Na to dobrze jest sypać drobną korę frakcji 0-20mm po to by ta zmniejszyła parowanie. Nie grubszą, bo grubsza dłużej zalega i potrzebuje czasu do próchnienia. A to przecież o próchnicę nam chodzi
W skrócie przedstawiłam proces wzbogacania gleby, czyli zwiększania warstwy humusowej. Ideałem jest uzyskanie puszystej ziemi, tak by lekko wchodził palec. To ideał, oczywiście i w naszym, polskim klimacie trudny do osiągnięcia.

Doskonałym dodatkiem do mulczu jest tzw. ziemia liściowa, czyli przekompostowane liście. Dodatkowo do kompostu warto dodawać mączkę bazaltową, a pod rośliny dodawać dolomit bogaty w magnez.
Pod rośliny kwasolubne doskonała jest mączka granitowa i raz na 4-5 lat suszona hemoglobina.
Dodatkowo polecam co roku sprawdzenie pod roślinami ph i ewentualna korekta dodatkami w zależności od uzyskanego wyniku ph.

I przy okazji (bo wiem, że Polinkowy wątek wiele osób czyta) chcę podkreślić, że przy ph powyżej 6 podanie siarczanu amonu (lub innych siarczanów) spowoduje zasolenie a nie zakwaszenie ziemi. Przy zasoleniu roślina nie jest w stanie pobierać środków pokarmowych i zaczyna chorować. Interwencyjnie mozna zakwasić zakwasem chlebowym, do czasu aż siarka zacznie "działać", a to po wprowadzeniu do gleby zaczyna się dziać po ok. 6 miesiącach.






Wiesz, że Cię uwielbiam

Warto dodać, aby dolomitu nie dodawać pod trawy.

Czy ta suszona hemoglobina to tylko pod kwasoluby?
A i jeszcze mączkę bazaltową co roku wprowadzać do gleby?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 10:03, 24 cze 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Przepraszam Was bardzo ale muszę uciekać. Wrócę wieczorem.
Miłej niedzieli
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
frezja 11:16, 24 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Toszko, wiem, że tu bywasz. Chłonna wiedzy weszłam do polecanych wątków i przepadłam; ekologia będzie teraz u mnie przez duże E. Zainteresowała mnie mączka bazaltowa - po lekturze u Waldka - ile razy podsypywać ? bo zastanawiam się, czy kupić więcej, niż 3 kg.

Widzę, że Polinka też o nią pyta
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 11:18, 24 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
polinka napisał(a)
Przepraszam Was bardzo ale muszę uciekać. Wrócę wieczorem.
Miłej niedzieli


Ja się nie gniewam ale zakotwiczę u Ciebie na chwilunię czekając na Toszkę.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 11:26, 24 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
polinka napisał(a)


Trzeba działać


Zabieram się za rozluźnienie gleby na rabatach z roślinami..mączka bazaltowa, gnojówka z pokrzywy, drobna kora; takie mam założenie jeszcze na ten sezon. Mimo, że mam piasek to gleba jakaś ubita, zwłaszcza tam, gdzie czasami wstawiam nogę
____________________
Ewa - Ogrodowy song
nawigatorka 15:53, 24 cze 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Wlasnie doszłam do wniosku po lekturze Toszki ze mam ziemienidealba bo paluch wchodzi nawet w trakcie suszy jakkolwiek to brzmi
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies