Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Toszka 16:29, 23 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
HannaR napisał(a)
Cześć Polinko,
Możesz w skrócie napisać jak pracowałaś z glebą, że teraz jest puchata?
Pozdrawiam
Hania


Proponuję przeczytać wątek Mariposy. To króciutki wątek i jak na razie o walce o poprawę gleby. Mariposa to wręcz wzór do naśladowania dla początkujących ogrodników
U niej też znajdziesz informacje o wątkach godnych przeczytania przed walką o jakość gleby.
W dziale "projektowanie" niemal w każdym wątku zaczynamy od wzbogacenia gleby i poprawy jej struktury.

Polinko, macra rośnie wszędzie swietnie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
frezja 17:42, 23 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
HannaR napisał(a)
Cześć Polinko,
Możesz w skrócie napisać jak pracowałaś z glebą, że teraz jest puchata?
Pozdrawiam
Hania


Też bym taką chciała
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Mariposa 19:00, 23 cze 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
polinka napisał(a)


... po dwóch latach odkąd zaczęłam tam pracować z ziemią, w tym roku już widać pierwsze efekty Gleba powoli zaczyna przypominać przyjemy, pachnący, z dużą ilościa dżdżownic puch.


Dwa lata mówisz? No to muszę uzbroić się w cierpliwość.
Kanciki super, przyjdę do Ciebie kiedyś po nauki, jak to się robi
W obydwu ogrodach masz tak elegancko, pod linijkę, bez jednego chwaścika. Ślicznie
____________________
Ela Motylogród
anna_t 20:30, 23 cze 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Toszka napisał(a)


Proponuję przeczytać wątek Mariposy. To króciutki wątek i jak na razie o walce o poprawę gleby. Mariposa to wręcz wzór do naśladowania dla początkujących ogrodników
U niej też znajdziesz informacje o wątkach godnych przeczytania przed walką o jakość gleby.
W dziale "projektowanie" niemal w każdym wątku zaczynamy od wzbogacenia gleby i poprawy jej struktury.

Polinko, macra rośnie wszędzie swietnie
myślę że Hani chodziło o to jak dba o glebę Polinka z gęsto posadzonymi już roślinami.
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
frezja 21:08, 23 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Toszka napisał(a)


Proponuję przeczytać wątek Mariposy. To króciutki wątek i jak na razie o walce o poprawę gleby. Mariposa to wręcz wzór do naśladowania dla początkujących ogrodników
U niej też znajdziesz informacje o wątkach godnych przeczytania przed walką o jakość gleby.
W dziale "projektowanie" niemal w każdym wątku zaczynamy od wzbogacenia gleby i poprawy jej struktury.

Polinko, macra rośnie wszędzie swietnie


Toszko, już tam idę
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Mariposa 21:08, 23 cze 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
No, z tym wzorem to mnie wzruszyłaś, Toszko, aż się zaczerwieniłam (chyba, że to menopauza )
Dłubek jestem i tyle
____________________
Ela Motylogród
nawigatorka 21:20, 23 cze 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
„Wszystko wypielilam” - kurczę u mnie taki stan jest niemożliwy do osiągnięcia chyba ze ludzi zatrudnię to jednego dna wypięła i jakas dobę będzie bez chwastów
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
HannaR 22:16, 23 cze 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
No właśnie. Teorię znam. Tyle, że ja mam już wszystko posadzone i nie planuję wszystkiego zaorać i od nowa posiać, bo prędzej doczekam emerytury niż nowego ogrodu. Ale może w takim przypadku jak mój też można coś jeszcze zrobić z glebą.



____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
mrokasia 22:46, 23 cze 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19774
HannaR napisał(a)
No właśnie. Teorię znam. Tyle, że ja mam już wszystko posadzone i nie planuję wszystkiego zaorać i od nowa posiać, bo prędzej doczekam emerytury niż nowego ogrodu. Ale może w takim przypadku jak mój też można coś jeszcze zrobić z glebą.



Jestem żywo zainteresowana tematem. Też mam wszystko posadzone. A gleba słaba, piaszczysta, jałowiona dodatkowo przez stare tuje...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Toszka 23:52, 23 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Rosnące rośliny to lekkie utrudnienie, ale nie jest to awykonalne

Jeśli ktoś myśli, że wystarczy glebę przygotować przed sadzeniem roślin, a potem można o ziemi zapomnieć to jest w błędzie

To co obecnie robi np. Mariposa, to jest start dla ogrodu na pierwsze 5 lat. Dla przykładu - kora przekopana z ziemią ulega kompostowaniu (próchnieniu) ok. 2% dziennie. A czym głębiej zakopana tym szybciej. Tak samo dzieje się z próchnicą - kompostem i obornikiem.
Najlepszym wzbogaceniem gleby jest stałe, systematyczne mulczowanie, czyli ściółkowanie. Do tego doskonale nadaje się mieszanka kompostu, drobnej kory i obornika. Taka mieszanka prócz wartości odżywczych dla roślin ma także wielką zdolność utrzymywania wilgoci i poprawy struktury gleby (jej gruzełkowatości). Niestety, ponieważ nie mamy klimatu angielskiego, albo holenderskiego gdzie deszcze niemal codziennie padają to nie możemy wyłącznie ściółkować kompostem, ponieważ ten po wyschnięciu (w upalne, bezdeszczowe dni) zachowuje się podobnie jak torf, czyli bardzo trudno na nowo chłonie wodę. Przy tym traci własciwości odżywcze, a procesy rozpadu ulegają zahamowaniu. Sama materia kompostu zmienia frakcję na pylistą, a tym samym chłonne wilgoć włókna rozpadają się.
Dobrze jest taką ściółkę płytko przekopywać lub przegrabiać albo pazurkować, tak by wprowadzić ją i zmieszać z ziemią. Na to dobrze jest sypać drobną korę frakcji 0-20mm po to by ta zmniejszyła parowanie. Nie grubszą, bo grubsza dłużej zalega i potrzebuje czasu do próchnienia. A to przecież o próchnicę nam chodzi
W skrócie przedstawiłam proces wzbogacania gleby, czyli zwiększania warstwy humusowej. Ideałem jest uzyskanie puszystej ziemi, tak by lekko wchodził palec. To ideał, oczywiście i w naszym, polskim klimacie trudny do osiągnięcia.

Doskonałym dodatkiem do mulczu jest tzw. ziemia liściowa, czyli przekompostowane liście. Dodatkowo do kompostu warto dodawać mączkę bazaltową, a pod rośliny dodawać dolomit bogaty w magnez.
Pod rośliny kwasolubne doskonała jest mączka granitowa i raz na 4-5 lat suszona hemoglobina.
Dodatkowo polecam co roku sprawdzenie pod roślinami ph i ewentualna korekta dodatkami w zależności od uzyskanego wyniku ph.

I przy okazji (bo wiem, że Polinkowy wątek wiele osób czyta) chcę podkreślić, że przy ph powyżej 6 podanie siarczanu amonu (lub innych siarczanów) spowoduje zasolenie a nie zakwaszenie ziemi. Przy zasoleniu roślina nie jest w stanie pobierać środków pokarmowych i zaczyna chorować. Interwencyjnie mozna zakwasić zakwasem chlebowym, do czasu aż siarka zacznie "działać", a to po wprowadzeniu do gleby zaczyna się dziać po ok. 6 miesiącach.




____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies