No widzisz. zaraz dadzą czadu i będzie się czym cieszyć. U nas dzisiaj z rana -1 .Wczoraj do późna latałam z doniczkami i każdą begonię przykryłam. Chyba je uratowałam.
Buziaki - dziś jadę do Przytoku- a wiesz co to oznacza? ( Te zakupy ogrodowe to jak narkotyk- jak nie zażyjesz- to nie żyjesz)
Przyjedzie, przyjedzie. Tylko się dodzwonić muszę.
Już próbowałam 2 razy i poczta mi się zgłasza, ale może dlatego, że wolne. Jutro kolejne podejście. Zmęczę Pana od buksików- może gdzieś na wypoczynek się udał.
Kasiu dobrze, że słoneczko u Ciebie od rana, wszystko ładnie osuszy i Kondziu będzie mógł robić zdjęcia
Miłego spotkania życzę i wpadnę wieczorem na fotki
Kasiu na szczęście dołem nie przymroziło Na Skrzycznym bialutko w południe jeszcze nie zlazło. Ja wczoraj w Książu byłam i w Świdnicy i wieczorem we Wrocławiu z młodzieżą na wycieczce bo mi wypominali że krzoki zz Wrocławia to tak a oni to nie Buziam i miłego spotkanka