Obejrzałam , pozdrówka zostawiam.

śliczne zdjęcia

Fajnie u Ciebie, tylu robaczków to sama Gierczusia Ci nawet pozazdrości hehehe Pozdrawiam niedzielnie z Polesia :*

Zawitko dzięki że zajrzałaś. Co do klona jeszcze się waham nie mam doświadczenia w cięciu i trochę się boję.

Aniu dziękuję bardzo za rady, wrzosy dokupię tym razem z żółtymi igiełkami, żeby trochę rozjaśnić tę rabatkę bo taka za zielona jest.

Byliny zapisane będę kombinować - na razie najbardziej spodobały mi się tawułki, konwalie, szałwia, perowskia, parzydło i zawciąg. Muszę sprawdzić co jakie wysokie rośnie, kupić i posadzić.
Chociaż kowalii trochę się boję, że się rozejdą

Bogdziu, Kondziu, Joasiu dziękuję za wizytę.

Dziś znalazłam winowajcę podjadającego liście w moim ogrodzie:
Ogrodnica niszczylistka w całej okazałości:



Czy opłaca się robić jeszcze jakiś oprysk na tego szkodnika? Czy już za późno?

Pooglądałam widoczki, ale najbardziej mi się spodobało "wybieranie jaj z gniazd"

Ogród masz na fajnym terenie, las dookoła, ale chyba w uprawie roślin to nie jest tak łatwo.

Pozdrawiam

Agato dzięki za wizytę, bo ten monolog już mnie znudził

Aniu nawet jak się rozejdą to pózniej możesz je wyrywać Albo wsadzić w takich specjalnych korytkach,które możesz zrobić ze zwykłego wiaderka, tylko muszą być otwory od dołu aby woda nie stała.Chodzi o to żeby zrobić taki ogranicznik.
W Twoim wspaniałym lesie konwalie pięknie będą wyglądać a jaki zapach