Posadź świerki serbskie, bo ten dom faktycznie wisi nad waszym ogrodem i nie sposób.

Wiem o tym,ale nie ma chętnego kto poszedłby w to siedlisko kleszczy. Prócz nawłoci rośnie jeszcze:Kolczurka klapowana,Rdestowiec ostrokończysty, podagrycznik pospolity. Jak się tego pozbyć bo bardzo mi to psuje i widok i to,że dosłownie wpełza na podwórko :/

Danusia odpowiedziała ci przecież, że nie ma sensu przesadzać
Ja tylko dodam od siebie w sprawie zielska za płotem - to ostatni moment na ścięcie zielska, a zwłaszcza kolczurki przed wysianiem się.
Warto to skosić - kosząc idzie się już po ściętym zielsku. A aby spryskać to trzeba w to zielsko wejść i pracować w nim.
Ja bym na twoim miejscu jak najszybciej ścięła. Zwłaszcza tym bardziej, że kleszcze tam są. Zaraz będziesz je mieć w ogrodzie. Potem co roku na bieżąco trzeba kilkukrotnie kosić przynajmniej 1-2 metrowy pas zielska.
Inaczej nie licz, że tuje będa w zdrowi rosły.

Tujom grozi łysienie z braku światła i dotyku. W to zaraz wejdzie grzyb.
Tak, rozplenica będzie ładnie pasować ale nie wiem czy miejsca ci starczy, bo rozplenica jest relatywnie szeroka.

Sama za płotem mam "encyklopedię chwastów". Nie ma innej rady jak tylko wchodzić tam co dwa miesiące i kosić...coś za coś...albo hałaśliwi sąsiedzi, albo cisza i regularne koszenie chwastów
Traktuj to chwastowisko jak dodatkową rabatę w ogrodzie...i tyle