Łukasz z rysowaniem to u mnie gorzej...
Z sąsiedztwem dla róż to też nie najlepiej... ale róże z bodziszkami mi się podobają. Można je obsadzić kocimiętką.. zanim róże zakwitną to kocimiętkę przytniesz na niziutko i róże będą mieć przewiew powietrza. Za kocimiętką ale w sąsiedztwie róż można dać bodziszka innego, one kwitną w czerwcu i będzie jak na inspiracji
Do róż trawy?? Nie mam pomysłu jakie. Róże nie lubią jak je coś zarasta bo zaraz chorują. A trawy jednak maja swój wymiar.. rozplenice jak już to z niższych i kawałek od róży. Może stipa??
Przy drzewach i za nimi dałabym cieniolubne. Od pobytu w Wojsławicach chora jestem na łan Ice Dance.. nawet kompletny cień trawie nie przeszkadza..
Na brzeg bym dała mniej rodzajów, ale w środku plamy.. już różne..
Na brzeg słoneczny nadaje się rdest, za nim koniecznie niskie różowe jeżówki (razem wyglądają bomba), moje nowe odkrycie bodziszek kantabryjski Karmina.
Szałwia, kocimiętka jak przekwitnie jest brzydka... nie na brzeg..
Pysznogłówki ale małymi plamami, bo jak przekwitną to też są brzydkie.. ale jak kwitną to są fajne
Ogólnie chyba taki układ będzie lepszy.. i wiadomo, że wszytko będzie się przenikać góra dół.
Dla mnie roślin na rabatę nie jest za dużo..

Ale widziałeś mój ogród i wiesz co ja mam
Edit.. dałam na brzeg rabat obwódki bukszpanowe, ale ogólnie wolałabym bez nich.. niestety z powodu psa muszę coś dać by zasłonić płotki

Jak bukszpan urośnie to siatki założę za bukszpanem. Najbardziej lubię jak z rabat się wylewa i widać do samego dołu kfiotki...
Wyjątek stanowi obwódka przy różach białych.. z szałwią od Finki i niskim przywrotnikiem.. to możesz skopiować
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.