Ogrodowa przygoda łukasza :)

Luki 11:35, 23 wrz 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

polinka napisał(a)

Dobry pomysł z tym jałowcem I ile miejsca na nowe żurawki

Kilka nowych żurawek na pewno znajdzie miejsce. Wczoraj już chciałem składać zamówienie, ale się uspokoiłem i powstrzymałem. Mam wiele porządków do zrobienia w ogrodzie i nie można przesadzać z roślinami

a przez internet nie opłaca zamawiać się po 3-4 żurawki

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

AgnieszkaW 12:20, 23 wrz 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750

Do góry

Akcja z jałowcem brawurowa. Z bukszpanem też

Pozdrawiam

____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka

agatanowa 21:18, 23 wrz 2013

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543

Do góry

Luki napisał(a)

Dziękuje bardzo Zmian było by więcej gdyby nie brzydka pogoda i brak czasu.

Luki, powodujesz, że zaczynam źle się czuć... wpędzasz w kompleksy

____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata

Madzenka 22:30, 23 wrz 2013

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

Luki napisał(a)

Kilka nowych żurawek na pewno znajdzie miejsce. Wczoraj już chciałem składać zamówienie, ale się uspokoiłem i powstrzymałem. Mam wiele porządków do zrobienia w ogrodzie i nie można przesadzać z roślinami a przez internet nie opłaca zamawiać się po 3-4 żurawki

Nie obawiasz się sadzić źurawek na zimę?

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

Luki 22:35, 23 wrz 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

Do góry

Marzena2007 napisał(a)

Nie obawiasz się sadzić źurawek na zimę?

W zeszłym roku zrobiłem 50 sadzonek żurawek w drugiej połowie października i trzy nie przetrwały tylko z powodu nadmiaru wody. Raczej się nie boje, ale zawsze mocno okrywam na zime rośliny posadzone jesienią. Fakt, że nigdy nie wiadomo jaka zima nas czeka, ale to już niestety loteria.
Z 4 żurawkami zaryzykuje

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

Luki 22:36, 23 wrz 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

Do góry

AgnieszkaW napisał(a)

Akcja z jałowcem brawurowa. Z bukszpanem też Pozdrawiam

Bardzo dziękuje

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

Luki 22:38, 23 wrz 2013

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

Do góry

agatanowa napisał(a)

Luki, powodujesz, że zaczynam źle się czuć... wpędzasz w kompleksy

Jakie kompleksy

U mnie wcale tak wiele się nie dzieje, może na zdjęciach nie widać, ale chwasty w niektórych miejscach są olbrzymie, a ja przez studia i remont w domu nie mam czasu nawet skosić trawnika

Jak pogoda pozwoli, może jutro nadrobie troche zaległości

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

Mala_Mi 17:16, 24 wrz 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Do góry

Ja kupiłam duuuużo żurawek..stoją w doniczkach.. wiec nie straszyć mnie tu, że padną..... płaciłam nie mało bo po 12zł....... ale a tow w miejscu sprawdzonym i nie są mikroskopijne

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Pawlus 19:07, 24 wrz 2013

Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007

Do góry

Świetna robota. Sam dzisiaj wywalałem co niektóre rośliny. Jak coś nie pasuje to out od razu. Bez zbędnego rozczulania.
Dzisiaj też robiłem sadzonki żurawek...mam nadzieję że mi wytrzymają. Postaram się je pożądnie okryć

____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem

kachat 19:19, 24 wrz 2013

Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246

Do góry

Pawlus, jestem w najzimniejszym rejonie Polski, a moje urwane w zeszłym roku na chama późną jesienią kawałki żurawek i wsadzone prosto do gruntu, niczym nie okrywane, przetrwały bez żadnych strat i jeszcze zakwitły pięknie na wiosnę

Więc się nie rozczulaj, żurawki to odporne bestie

A mnie się Luki bardzo spodobał pomysł wywalenia jałowca, i efekt końcowy jest naprawdę super

A ja właśnie niedawno posadziłam podobnego, tylko dużo młodszego, krzaczka... I byłam pewna, że on to tak do pół metra maks..

____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!

Ogrodowa przygoda Łukasza :)