Agnieszko niestety nie znajdziesz bo nawet nie mam zdjęć po cięciu, ale nie miały praktycznie liści przez 2 tygodnie później dopiero obudziły się pąki i ruszyły do tego stanu pokazanego przed wczorajszym cięciem.

Luki napisał(a)

Sebek oj ja Ci to przypomnę bo ja żwirku nie mam

mam to samo ..na większym areale czekam az urosnie do pół-łydki bo szkoda mi czasu na ten smyr....i najlepsze jest to że wokół traw FC jest podobnie ...a trawy po cieciu jeszcze nie ruszyły.

Luki napisał(a)

Sebek oj ja Ci to przypomnę bo ja żwirku nie mam


Alicjo można teraz przyciąć w sumie to można od razu po przekwitnięciu, ale pogoda była ku temu niesprzyjająca

Anula mnie też się podobają, ale to kosztowna będzie zabawa, w tym roku 3 w przyszłym kolejne 3. Chyba dam radę

To chwasty?bo u mnie taka werbena jest ....myślę.
Lukasz zobacz u mnie jaką mam kompozycie od ciebie.
Czy świecznica ci przezimowała? bo mam ochotę na nią czekam jak blinowy przyjedzie do Chorzowa.

Piękne widoki na bylinowa. Drzewko sadz dobrze mu bedzie w tym miejscu.

Popieram pomysł na sadzenie drzew w ogrodzie. Piętra dopełnią całości.
Graby w tym roku już zdalonią azury na płocie.

Justynko ja też na razie zostawiam bo wywieźli by mnie w kaftanie, wyrwałem tylko inne chwasty i to takie co można łapą złapać nie koniuszkami paluchów, ja to leniwy z natury

Bogusiu tak to oczywiście werbena i miejscami zmieszana jeżówka.
Świecznice wszystkie przezimowały i nie gniją. Te starsze jak i te młodsze sadzone jesienią

Bogdziu w takim razie transport za drzewa zaczyna się coraz bardziej opłacać

Marzenko dojdzie 6 drzew na pewno. Niestety nie większego posadzić wzduż zachodniej granicy działki. Raz zrobiłbym sobie mnóstwo cienia na rabaty, dwa w granicy idą kable elektryczne i światłowody z internetu.
Graby wyglądają obiecująco i już powinny się dobrze ukorzenić, ogrodzenia widać nie będzie, ża rok myślę, że i bałaganu za płotem, szary mur z pustaków zniosę

Fajne miejsce na dosadzenie drzewa a jak żywopłot grabowy się rozrośnie będzie idealnie

uff a ja myslałam że tylko ja z tych leniwych ogrodników ...bo gdzie na watki nie wejdę to tam wyglancowane ...i rosliny na baczność stoja ...a u mnie ...jakby gorzej jest większy chaos i bałagan

taki sam smyr mam już w skrzyniach warzywnych ...ale tam musze sie wziąć w miare szybko ...i jak dumam czym to wyciągać ...to odrazu widzę pensetę ...taka od Amaro

Olu cieszę się zastanawiam się czy Glediczja to dobry wybór, ale w koło będą purpurowe drzewa to myślę, że taka jasna odskocznia będzie dobrze wyglądać tym bardziej, że później zielenieje.

Justynko na jednej rabacie to mam taki urodzaj małych chwastów, że szok, ale tylko raz przyklęknąłem by to wypielić w tej formie, wyrwałem z 10 i poszedłem dalej szukać czegoś większego do wyrwania

Super Łukasz ta werbena; u mnie nie zeszła
A chwasciory niestety nikogo nie omijają