Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

lojalna_ 18:49, 02 paź 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
dzięki Łukasz kazda informacja na wage złota . Ciezko mi tak wciskac w drzewo w dziure po sasiedzie hahaha myslałam ze to juz finisz a tu zawsze se cos wykluje takie zycie )


u Ciebie lato nie odpuszcza )))) pieknie ))
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Mary 20:45, 02 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Czytam, że dyskusja o cisach się toczy...

Wiosną pytałam Łukasza o namiary na cisy. Sprzedaż wiosenna była już zakończona, więc musiałam poczekać.
We wrześniu kupiłam u tego samego sprzedawcy w wariancie 60-80 po 7zł. Mają przyjść w drugi lub czwarty tydzień października.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
ivo 08:49, 03 paź 2016


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
=Luki napisał(a)]Miskant zagadka, ale lubię go


Witaj Luki ! U mnie miskant zakupiony jako Gracilimus wygląda bardzo podobnie jak ten Twój Zagadka Ale Gracilimus to chyba nie jest. Już długo szukam odpowiedzi na to pytanie

____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5905-zielonym-od-linijki-ogrod-ivony
Kawa 08:57, 03 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
oj Łukasz
ale ładnie

ta fota ze świecznicą - extra
i nigry takie róniuteńkie
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Luki 09:03, 03 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Jolu gdyby nie linia energetyczna przebiegająca wzdłuż zachodniej granicy działki posadziłbym też tam kilka drzew, które zasłoniłyby mnie chyba całkowicie, niestety jest jak jest i dalej pozostaje u mnie większość miejsc na widoku.
Urok działki 15x60m...

Marysiu obyś była zadowolona

Iwonko ja kupowałem jak Gracki, ale wiem, że nimi nie są bo rosną bardzo niskie w sezonie, dopiero jak zaczynają kwitnąć nabierają masy. Na początku byłem zły, ale teraz nawet mi się podobają i dzięki temu, że nie są tak olbrzymie jak Gracillimusy to nie muszę ich przesadzać

Kamcia dziękuję
Chciałem koniecznie mieć równiutkie drzewa, jak znalazłem takie okazy do tego niedaleko domu w świetnej cenie to byłem przeszczęśliwy
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
anna_t 09:16, 03 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Luki napisał(a)
Zawitka u mnie hortensje bardzo późno zakwitły i do tego jak widać nawet na jednym krzewie zrobiły to nierówno

Aniu nie ja brałem te sadzonki 50-60cm po 6zł, a te mniejsze chyba Renia brała jesienią zeszłego roku. Sadzenie jesienne jest o tyle lepsze, że rośliny wiosną są już ukorzenione i nie trzeba tak pilnować się z podlewaniem jak w przypadku sadzenia wiosennego, a podlewać trzeba mocno i dokładnie (oczywiście od pogody zależy) Wiosną bezpieczniej jeżeli chodzi o możliwość przemarznięcia, ale cis to raczej nie ma prawa zmarznąć tym bardziej jak posadzisz do połowy października.

a powiedz na jaką wysokość planujesz go prowadzić?
to zamówię teraz
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Kindzia 10:24, 03 paź 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jeszcze takie świecznice kwitnące masz??? To niesprawiedliwe...

Mam kompresor, za tydzień dmuchamy
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Luki 11:15, 03 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu ja planuję go doprowadzić maks na 80cm, ale co roku będę drastycznie ciąć by jak najdłużej był w jednym miejscu, może 10 lat uda się go w ryzach utrzymać Na razie będzie prowadzony na 60cm, aż się zagęści.

Kindzia przynajmniej te późne kwitnienie wszystkiego u mnie ma plusy jesienią Możliwe, że to z powodu stanowiska lub innych odmian bo Twoje to Brunette, a moje Black Neglige
Ja jeszcze poczekam bo mój piaseczek potrafi wyschnąć i w październiku, ale jak się chłód utrzyma to też przedmucham, a dolać już z węża można w razie potrzeby
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
anna_t 11:21, 03 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
piszecie o przedmuchiwaniu lini kroplujących? to trzeba to robić??
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Luki 11:37, 03 paź 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu oczywiście, że trzeba, całą instalację trzeba przedmuchać bo woda jak zamarznie to raz może rozerwać rury pod ziemią, a w lniii kroplującej uszkodzić kroplowniki, zraszacze też mogą się uszkodzić
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies