Pięknie u Ciebie i w deszczu i w słońcu
A szkody wyrządzone przez nieproszonych gości zarówno cztero- jak dwunożnych bolą - o tych drugich wiem co nieco.
Coś mi się zdaje, że nie do uratowania ten wierzchołek, ale trzeba będzie wyprowadzić nowy, przywiązać. Zasmaruj, jak zacznie jednak usychać to obetnij i przywiąż do kijka. Radziłabym okręcić co cenniejsze okazy specjalną taśmą spiralną plastikową.
Niestety nie zdążyłam dziś kupić smarowidła, ale tez mi się wydaje, że wierzchołek trzeba jednak nowy wyprowadzić. Obserwuję, że gusty smakowe im sie zmieniają, więc juz sama nie wiem co zabezpieczać - kilka lat temu posmakowały w owocówkach, zimą w tujach i mięciutkich gałązkach cyprysika, wiosną azalie, latem wszystkie kwiaty kanny zostały zjedzone , ale żeby świerki ??? - tego jeszcze nie było!